faktycznie nie sprecyzowałam, to nie jest typowe ciasto kruche, nie wyrabia się go ręcznie, tylko sieka nożem, aż powstanie sypkie ciasto i wysypuje się na blachę tak jak napisałam 2/3 ilości, następnie należy bardzo delikatnie rozprowadzić i leciuteńko ugnieść, wtedy po upieczeniu jest "puszyste" i delikatne.
to fantastycznie, UWIELBIAM takie szybkie ciasta, właściwie juz w wekend zrobiłam to ciasto ze śliwkami ale jednak nie będać pewna wyrobiłam jak normalne kruche. Wyszło tez dobre, ale zdecydowanie opcja bez wyrabiania mi się bardziej podoba, od razu dodaje przepis do ulubionych bo pewnie często z niego będę korzystać skoro takie szybkie
:) Bardzo się cieszę, że smakowało, ze śliwkami jest zdecydowanie najpyszniejsze, ale kiedyś zrobiłam nawet sernik na takim spodzie, też posypałam częścią ciasta po wierzchu i też z bezą na górze i... cieszył się uznaniem.
Ciasto wyszło znakomicie i smakowało dokładnie tak samo. Dziekuję za przepis.
Dzis zaeksperymentowałam. Na tym samym siekanym cieście zrobiłam SZARLOTKĘ! 4 duże antonówki obrałam i łopatką do cięcia sera żółtego pokroiłam na paski. Na części ciasta ułożyłam warstwę jabłek, posypałam cynamonem i budyniem i odrobiną cukru pudru i tak kolejne 2 warstwy, potem posypałam pozostałą częścią ciasta i potem ubitą pianą z cukrem pudrem. Tym razem ciasto zrobiłam, w średniej wielkośći tortownicy zużywając połowę posiekanego ciasta (drugą połowę zamroziłam i będzie jak znalazł na następny raz). Ciasto bardzo smakowało, polecam nowy sposób!
Ciasto jest przepyszne i szybkie, polecam (miałam gości i wszyscy się zajadali) więc do ulubionych!
Czy piane kladziemy od razu czy najpierw podpiekamy ciasto? Wlasnie ciasto mam w piekarniku i piane wlozylam od razu i juz widze (po 20 min.pieczena) ze piana zrobila sie bardzo brazowa. U Ciebie na zdjeciu jest taka lekko zbrazowiona. Dodam, ze pieke w temp.175cm na termoobiegu.
Juz upieczone i po wstepnej konsumpcji. Ciasto bardzo dobre. Nastepnym razem (bo na pewno bedzie nastepny raz) podpieke jednak kruche ciasto a na koncu dam piane. Moze w taki sposob nie zbrazowieje jak murzyn ;) Zastanawiam sie czy nastepnym razem nie zrobic moze z konfitura sliwkowa, jak myslicie? Pozdrowionka
Dawno nie zaglądałam i przepraszam za opóźnienie w odpowiedzi. Ja ciasta nigdy nie zapiekam wcześniaj, wkładam wszystko razem do piekarnika (ciasto, owoce i bezę). Nigdy też nie wyrabiam go rękoma, siekam tasakiem, jak jest za bardzo lepkie to dodaję mąkę, aż będize sypkie. Najlepsze jest oczywiście ze świeżych owoców i to ze śliwek (np. truskawki puszczają za dużo wody i jest efekt jak napisała "gosiek" powyzej). Jeżeli jednak nie ma już świeżych owoców dodaję mrożone i nie rozmrożone, takie po 5-10 min. od wyjęcia z zamrażarki. Jeżeli beza robi się za bardzo brązowa to zmniejszcie temperaturę pod koniec.
Zmieniłam opis w przepisie, niestety nie umiem poradzić sobie ze śliwkami i truskawkami w ciastach, bo mają za dużo soku, ale innym wychodzą ciasta z tymi owocami i są bardzo smaczne i "ścisłe" :). Może ktoś ma jakąś radę?
Wczoraj upiekłam ciasto z jagodami z tego przepisu i jestem zachwycona:)
Wprowadziłam jedynie zmianę w kolejności układania tzn. pianę z białek wyłożyłam na owoce (wcześniej wymieszane z budyniem waniliowym) i na to druga część ciasta. Dzięki temu piana nie zbrązowiała. Smakuje przepysznie:)
Pozdrawiam Dorota
Oj a mnie wyszedł jeden wielki zakalec :(
Zrobiłam to ciasto zagniatając na stolnicy. Czy to błąd ? Nie bardzo wiem jak je siekać nożem by połączyć dokładnie wszyskie składniki ? Ja siekam możem do pewnego momentu potem zagniatam do dokładnego połączenia.
Coś zrobiłam źle bo piana wyszła miękka.
Jak piec by piana była chrupiaca i przypominała bezę ?
Zrobię dziś do kawki:)
michalina78 (2006-09-01 10:42)
nie wiem czy pozostawić to ciasto tylko pokruszone i wysypać je potem na blache czy jednak tradycjnie jak kruche ciasto po posiekaniu wyrobić i potem wykładać na blache, bo zwątpiłam czytając przepis,