Ja mieszkałam w Hiszpanii tylko rok, ale eneldo spokojnie można było w sklepach znaleźć. Niestety częściej w postaci mrożonej lub suszonej... Podobną sałatkę jadłam u rodowitej Hiszpanki tyle, że zamiast koperku było perejil (natka pietruszki). No i ona dorzucała do niej jeszcze czarne oliwki, ale należy nadmienić, że dorzucała je do wszystkiego
justyna16052008 (2009-04-08 15:19)
Bylam 2 lata w Hiszpani i nikt nie słyszał o KOPERKU!!