Też słyszałam o wersji z cebulką, ja wolę jeśli już to z paseczkami lekko sparzonego pora :) Pychota :)
każdy ma inną tradycję. U mnie nigdy nie było jabłka, wędliny, pora.
U mojej cioci była wędlina i jabłko - i nijak mi to nie podchodziło.
Moja tradycja musi być dobrze doprawiona musztardą i pieprzem. I to jedna z niewielu sałatek (jak nie jedyna), do której używam czysty majonez, bez dodatku jogurtu.
Z wędliną też dobra, ale to już inna sałatka w sumie - ja w tradycyjnej uznaję tylko pewną i tylko lekko wymienną gamę składników. Jabłko musi być, ponieważ dodaje "rzeźkości", ale nie może to być jabłko ani za kwaśne ani za słodkie, ilość też w sam raz. Zwykle robi się tę sałatkę trochę "na oko" i dodaje a to to tego, a to tamtego. Nie lubię sałatek warzywnych, w których jest za dużo majonezu, ani tych ze sklepu.
Eliswie (2015-04-06 21:51)
Obowiazkowa salatka na kazde swieta na moim stole. Ja dodaje jeszcze cebule i kawalek wedliny typu sucha krakowska. Bardzo polecam. Ela