3 duże jajka
3 ziemniaki sałatkowe
2 większe marchewki
2 dużo ogórki kiszone
1 średnie jabłko
1/2 szkl groszku konserwowego
2 czubate łyżki majonezu
pół łyżeczki musztardy
świeżo mielony pieprz
Niezmiennie sprawdza się na każdej tradycyjnej rodzinnej imprezie, towarzyszy wszystkim świętom, jest elastyczna i świetnie smakuje niezależnie od proporcji składników. Przed Wami chyba najbardziej uniwersalna sałatka, której wiek trudno określić.
Ziemniaki ugotuj w mundurkach w osolonej wodzie. Ostudź, zdejmij skórkę. Marchew obierz, ugotuj al dente w lekko osolonej wodzie, ostudź. Jajka ugotuj na twardo, zalej zimną wodą, żeby przerwać proces gotowania. Kiszone ogórki, jeśli są duże i mają twardą skórkę, obierz. Groszek odcedź z zalewy. Jabłka obierz i wytnij gniazda nasienne.
Obowiazkowa salatka na kazde swieta na moim stole. Ja dodaje jeszcze cebule i kawalek wedliny typu sucha krakowska. Bardzo polecam. Ela
Też słyszałam o wersji z cebulką, ja wolę jeśli już to z paseczkami lekko sparzonego pora :) Pychota :)
każdy ma inną tradycję. U mnie nigdy nie było jabłka, wędliny, pora.
U mojej cioci była wędlina i jabłko - i nijak mi to nie podchodziło.
Moja tradycja musi być dobrze doprawiona musztardą i pieprzem. I to jedna z niewielu sałatek (jak nie jedyna), do której używam czysty majonez, bez dodatku jogurtu.
Z wędliną też dobra, ale to już inna sałatka w sumie - ja w tradycyjnej uznaję tylko pewną i tylko lekko wymienną gamę składników. Jabłko musi być, ponieważ dodaje "rzeźkości", ale nie może to być jabłko ani za kwaśne ani za słodkie, ilość też w sam raz. Zwykle robi się tę sałatkę trochę "na oko" i dodaje a to to tego, a to tamtego. Nie lubię sałatek warzywnych, w których jest za dużo majonezu, ani tych ze sklepu.