Porcja dla 6 osób:
2 jajka
1 czubata łyżka brązowego cukru
150g białego sera tłustego
4 łyżki jogurtu naturalnego
200g mąki pszennej (czubata szklanka)
1 łyżka czubata wiórków kokosowych (drobnych)
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Dodatkowo:
olej do smażenia
cukier puder
ulubiona konfitura
Dzieci lubią cudaczne kształty. Najlepiej, żeby jedzenie kojarzyło się ze zwierzętami... albo owadami. Nie muszą być obrzydliwe. Mogą być bardzo sympatyczne i chętnie wpełzać do uśmiechniętej buźki.
Jajka roztrzep z cukrem, zmiksuj z białym serem. Połącz z jogurtem naturalnym. Za pomocą widelca wymieszaj z wiórkami kokosowymi, mąką, proszkiem oraz szczyptą soli.
Kleistą masę przełóż do szprycy z końcówką z dużym otworem.
Olej rozgrzej. Przeprowadź próbę temperatury, wyciskając nieco ciasta. Jeśli od razu wypłynie, a wokół ciasta na powierzchni tłuszczu pojawią się niewielkie bąbelki, możesz zacząć smażenie.
Wyciskaj różnej długości i kształtu wałeczki i smaż z obu stron na rumiano. Osączaj na papierowym ręczniku. Niektórym robaczkom zrób oczy z goździków. Ciasteczka obficie posyp cukrem pudrem lub podaj z konfiturą. Podaj koniecznie niedługo po usmażeniu.
Pyszne. Nie miałam szprycy, więc zamiast robalków wyszły mi raczej niekształtne żuczki ale nie przeszkadzalo to w tym, żeby zjeść je ze smakiem:)
Cieszę się z Twoich smakowitych żuczków i dziękuję za miły komentarz :)