Tortownica 26 cm
Na biszkopt orzechowy:
3 jajka
6 łyżek cukru
15 dkg mielonych orzechów włoskich lub laskowych
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Na biszkopt migdałowy:
4 białka
6 łyżek cukru
15 dkg mielonych migdałów
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Na kokosową bezę
4 białka
15 dkg cukru
15 dkg kokosu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem adwokatowy
1,5 kostki masła
adwokat ok 1, 5 szklanki
Krem czekoladowy
2 tabliczki czekolady
pół szklanki śmietany 30 %
Tort jest pracochłonny i drogi, raczej na specjalne okazje, ale jest tak pyszny ,że goście na wszyskich kolejnych imprezach będa pytać tylko o niego
Zaczynamy od pieczenia ciast
Biszkopt orzechowy:
jajka ubijamy z cukerm na puszystą masę, dodajemy proszek i bardzo delikatnie orzechy, pieczemy ok 15 min w 180 st
biszkopt migdałowy
białka ubijamy z cukrem na sztywną masę, dodajemy proszek i migdały, pieczemy ok 15 min
beza kokosowa
Ubijamy białka z cukrem na sztywną pianę, dodajemy proszek i kokos, pieczemy ok 15 min
Teraz ciasta studzimy i zabieramy się za robienie kremów
Adwokatowy: masło ubijamy na piane i po trochu dodajemy adwokat, ostrożnie zeby masa sie nie zważyła
Krem czekoladowy
śmietanę podgrzewamy, dodajemy do niej czekoladę, studzimy
teraz tort składamy
1. biszkopt orzechowy
2. krem adwokatowy 2/3
3. beza kokosowa
4.krem czekoladowy
5. biszkopt migdałowy
Resztą kremu smarujemy tort i ozdabiamy wg uznania Ja obłożyłam boki wafelkami, a górę posypałam kakao, cieniując lekko
Robię tort z masą czekoladową i zrobiłabym tak: śmietanę 30 % ( zawsze używam Łaciatą ) dzień wcześniej podgrzać. Do ciepłej dodać skruszoną w kostki czekoladę i mieszać aż całkowicie się roztopi, ale nie zagotować! Śmietanę na noc włożyć do lodówki żeby dobrze się ochłodziła. Ubić mikserem na sztywno ( ale dodałabym jeden śmietan fix, tak dla uspokojenia:)
Dzięki dziewczyny za pomoc bo w zasadzie w przepisie nie ma słowa na temat tego, że śmietanę po wystudzeniu należy ubić, myślałam że może po podgrzaniu i rozpuszczeniu w niej czekolady ona jakoś sama zesztywnieje w czasie studzenia.
Upiekłam ten tort. Obeszło się bez większych problemów, przepis raczej prosty ale mam kilka małych rad dla kolejnych pieczących.
1. Do wszystkich trzech blatów dałam połowę podanej ilości cukru (po 3 łyżki) - tort nadal był słodki więc warto było zredukować jego ilość.
2. Do bezy kokosowej dałam 10 dkg grubszych wiórek kokosowych - ta ilość w zupełności wystarczy.
3. Do masy adwokatowej dałam szklankę adwokata zamiast 1,5. Masa wyszła bardzo alkoholowa (dla mnie pycha) dlatego uważam, że tort nie za bardzo nadaje się dla dzieci (mojej córci nie bardzo smakował). Generalnie trzeba sprawdzić ile % ma adwokat - mój miał 25 % ale widziałam też 16 %.
4. Po podgrzaniu śmietany do masy czekoladowej i rozpuszczeniu w niej czekolady (jednej gorzkiej i jednej mlecznej) dobrze ją schłodziłam po czym ubiłam i.....myślałam, że wyjdzie taka aksamitna czekoladowa masa a wyszła hmm.....ja bym ją nazwała truflowa (mam na myśli konsystencję). Ogólnie bardzo dobra.
5. Tort nie należy do tych lekkich ale do tych tzw. cięższych: orzechowo-czekoladowo-kokosowo-adwokatowy.
6. Reasumując tort nie wychodzi drogo ale przepis jest mało ekonomiczny - zostaje nam 8 żółtek które do czegoś trzeba wykorzystać. Poza tym jest naprawdę bardzo dobry
Do Rzymianka:
Z żółtek polecam zrobić Torta della Nonna (przepis dostępny na stronie).
Pyszności:)
Tort przepyszny ! Wszyscy byli zachwyceni, a dzisiaj robię go ponownie :) Polecam w szczególności spody z którymi dobrze się pracuje. A spód kokosowy nadaje się na ciastka kokosanki :) zachowuję w ulubionych :)
Tort jest doskonały na Wielkanoc, bo pyszny oraz dlatego, że po upieczeniu babek (u mnie tylko drożdżowe parzone - pycha) zostaje nam dużo białek.
Pozdrowienia dla autorki