na pulpety - porcja dla dwóch osób / 12 szt./ :
- 0,5 kg mięsa drobiowego, mielonego / najlepiej samemu zmielić, bo wtedy wiadomo, co w nim faktycznie jest/
- 1 białko surowe
- pieprz, papryka mielona , ew. inne lubiane przyprawy + sól
na sosik pomidorowy:
- 1 kopiasta łyżeczka koncentratu pomidorowego
- 2 łyżeczki mąki kukurydzianej
- 2 stołowe łyżki jogurtu naturalnego z najmniejszą zawartością cukru i tłuszczu
- 1łyżeczka natki siekanej, ziele angielskie, liść laurowy, pieprz i inne przyprawy do smaku; uwaga na sól
na kapustkę kwaszoną "zasmażaną" z tymiankiem :
- ok.15 dkg kapusty na osobę
- tymianek, pieprz , sól itp
Pulpeciki wykonane w ten sposób są bardzo smaczne, choć nieco inne, niż te, które zazwyczaj robimy. Ale jak dietka, to dietka ...
Uwaga dotycząca zbyt luźnego / płynącego / mięsa : dodać tylko 0,5 białka, aby mięso dało się utoczyć w kulki.
* nastawiamy garnek na ogień - lepiej, aby garnek był węższy niż szerszy; wlewamy wodę/ok.2szkl./ , dodajemy koncentrat pomidorowy, wrzucamy natkę, listek laurowy, ziele angielskie, troszkę pieprzu i soli
Jak widzisz wyszły mi, choć trochę się lepiły. Ja sama mieliłam mięso i było dość zwarte, nie płynęło...:) Twoje co prawda nie klopsiki, ale za to kotleciki i z tym sosikiem nie wyglądają źle. Mam nadzieję,że mimo wszystko pojadłaś !
Co do soli dietetycznej / mówimy o bezsodowej/, można dać więcej, bo to właśnie sód zatrzymuje wodę w organizmie.
Basiu popatrz na mój przepis " kulki drobiowe " - taką konsystencje miało moje mięsko.
Ja też sama mieliłam mięso, ale jakoś było dość luźne.
Ja też sama mieliłam mięso, ale jakoś było dość luźne. Podjeść to sobie nie bardzo podjadłam, bo nie przepadam za mięsem, ale za to w lodówce stygnie moja kawowa szpajza i chyba tym dopiero sobie podjem (bo ja przepadam za słodkościami, a konkrety?????????? to nie moja specjalność), pozdrawiam. jak wszystkie schudniemy to trzeba by się spotkać i urządzić wspólną ucztę hahaha.
Pola ja też jestem na tej dieicie od 1,5 m. Moja mama np. robi sznycelki (mięso mielione z indyka, cebulka, całe jajko) zamiast bułki moczonej w wodzie do środka daje płatki owsiane, podsamaża sznycelki na patelni telflonowej, jeśli czuje, że się przypalają podlewa wodą. Są naprawde pyszne, smakują prawie jak te oryginalne ;)