200-300 g kaszy gryczanej niepalonej
łyżeczka sezamuodrobinę mielonego imbiru (na czubku noża)
sól, woda
olej do smażenia (zimnotłoczony, nierafinowany)
parę kropli cytryny/ limonki
lubczyk, oregano lub inne ulubione zioła i przyprawy
Do ewentualnego zagęszczenia
mąka z ciecierzycy
Kuchnia 5 przemian:
Z - Ziemia (słodki)
M - Metal (ostry)
W- Woda (słodki)
D - Drzewo (kwaśny)
O - Ogień (gorzki)Palcki idealne jako "spód" do kanapki (zamiast chleba) czy naleśnika wytrawnego.
Proces moczenia, odlewania i przelewania kaszy jest bardzo ważny.
Kaszę gryczaną (koniecznie niepaloną) opłucz na sitku, zalej wodą.
Dwie opcje:
1. na noc
2. na 2 godziny
Gdy kasza zmięknie wylej wodę i opłucz kaszę.
Do blendera wrzuć namoczoną kaszę gryczaną (O), łyżeczkę sezamu (Z), odrobinę imbiru (M),
Zmiksuj produkty.
Dolej wody dla uzyskania
chlebków - konsystencja śmietany
naleśników - konsystencja zadziwiająco wodnista :)
szczyptę soli (W), cytrynę (D), ulubione zioła (O) i kapkę oleju (Z).
Możesz dodać pieprzu czy ostrej papryki (M)
Zmiksuj.
W razie potrzeby zagęść mąką z ciecierzycy (W).
Ciasto można rozprowadzić łyżką - gdyby nie chciało rozlać się po patelni.
Smaż placuszki na rozgrzanym oleju np. słonecznikowym.
Ostatnio jadłam z sałatą, oliwkami i suszonymi pomidorami z zalewy i vege pasztetem z fasoli adzuki.
Smakowało mi :)
"Tratwa",właśnie o tym piszę.Nie twierdziłam,że łuski będą wyczuwalne,ale że właściwie mielisz kaszę na mąkę.czyli,jeśli ktoś ma mąkę,nie potrzebuje mielić kaszy.Te pomysły z mieleniem wzięły się z czasów,gdy tej maki brakowało w sklepach.Dzisiaj tez nie zawsze jest dostępna.
Przepis byłby interesujący ale tak: ilość sezamu podana, ilość kaszy/mąki - już nie. To chyba dość ważna informacja. Mam mąkę gryczaną i chętnie bym wypróbowała przepis ale czy możesz to sprecyzować? I czy nie połamię sobie na tym "chlebku" zębów? Bo, jak by nie spojrzeć, to mąka z wodą.
Acha, zapomniałabym. I dlaczego mam "w razie potrzeby" zagęścić mąką z ciecierzycy a nie gryczaną?
Po pierwsze to jest alternatywa dla chleba czy naleśników dla osób nie jedzących produktów glutenowych, czyli ich smak z pewnością nie przypadnie do gustu osobom, które nie są przyzwyczajone do produktów trochę "innych" :). To trochę jak z makaronem ryżowym - prawdziwy smak nadaje farsz czy sos.
Naleśniki z kaszy w ogóle nie są twarde. Ich smak zależy od dodanych przypraw. Można dodać lubczyku- będzie gorzkawy, czarnuszki czy chilli i ostrzejszy itd :)
Mąka z ciecierzycy - bo zdrowa, bo zawsze mam w domu i wg TMC jest przemianą wody, czyli idealnie pasuje :)
Ilość już uzupełniam, ale szczerze mówiąc do nich nigdy nie używam miarki, smakuję po pierwszym placku i uzupełniam o takie przyprawy na jakie mam ochotę.
Dzięki za odpowiedź i uzupełnienie. Lubię nowe smaki ale wiesz, czasami trudno utrafić za pierwszym razem. I rozumiem, że mogę spróbować z mąki gryczanej?
Nie próbowałam więc nie wiem :/
jolka60 (2014-09-04 23:30)
To nie łatwiej zamiast moczyć i mielić kaszę,użyć mąkę gryczaną?Wiem,że tylko w przypadku braku takowej niekltórzy mielą kaszę,ale mąka jest delikatniejsza,bo pozbawiona łuski.
Tu i tak masz przepis z użyciem mąki (własnej roboty),a nie kaszy.