Przepis na ok. 80szt pierogów.
Ciasto :
1 kg mąki + mąka do podsypywania podczas wałkowania
ok.4 szklanek wrzątku
oliwa z oliwek 3-4 łyżki
0.5 szklanki mleka-zimnego
Farsz
2kg kiszonej kapusty
4-5 małych garstek suszonych grzybów
1 duża cebula
sól
pieprz
Grzyby namoczyć najlepiej dzień wcześniej, ugotować w tej wodzie, w której się moczyły, odcedzić ale nie wylewać wody !!!!, tą wodą zalać kapustę i gotować do miękkości, wtedy kapusta ma bardziej intensywny grzybowy zapach i smak. Grzyby zmielić wraz z przeszkloną na oliwie pokrojoną na ćwiartki cebulą, dodać sól i pieprz do smaku.Ugotowaną kapustę odcedzić, ostudzić i odcisnąć z niej nadmiar wody, drobno pokroić i wymieszać z przygotowanymi grzybami. Do smaku popieprzyć i osolić -jeśli jest taka potrzeba w/g własnego smaku.
Mąkę wsypać do miski i zalać sporą ilością wrzątku ok. 4 szklanki, dodać oliwę z oliwek ok. 3-4 łyżki, mleko i wymieszać drewnianą łyżką aż mąka połączy się w całość. Gdy masa ostygnie wyjąć z miski na stolnicę i zagniatać aż do momentu gdy ciasto będzie miało gładką i sprężystą konsystencję. Odłożyć na 5 minut aby "odpoczęło". Podzielić na kilka kawałków i wałkować na cienkie placki. Wykrawać szklanką, małą łyżeczką od herbaty nakładać farsz i sklejać. Gotujemy w osolonej wodzie - gdy wrze. Do wody dodać ok. 5-6 łyżek oliwy z oliwek aby się nie sklejały. Gotować aż wypłyną na powierzchnię, tak na oko kilka razy muszą się w garnku przewracać.
Do mrożenia - gotować króciutko, tak tylko chwilkę, wyciągnąć, zostawić na blacie do lekkiego przeschnięcia i możemy mrozić. Przed podaniem należy mrożone wrzucić na osolony wrzątek z dodatkiem oliwy.
Podawać z przesmażoną na szklisto cebulką. Wychodzi ok. 80szt pierogów.
Smacznego !
Żle przeczytałam:) myslałam że to autoce wyszło 200 pierogów z kg mąki.:)Moja mama też dzisiaj robiła pierogi razem z ciocią, wyszło im z 1,5 kg mąki 112 dużych pierogów.
Tak Mamo- Różyczki mnie też tak coś koło tego wychodzi
dwa lata temu sama zrobiłam z 3 kg mąki pierogi - nie wiem jakim cudem przeżyłam święta -pozdrawiam wszystkich )));
Kółka wykrawam takim urzadzeniem
wychodzą niewiele mniejsze niż szklanką.
Ciasto na pierogi robię z przepisu Halinki, który wstawiła Megi.
Z tego właśnie przepisu gdzie jest 3 szkl mąki wychodzi mi ok 100 sztuk.
W jednej szklance jest ok 16 - 18 dkg mąki więc nie trudno wyliczc, że z podwójnej porcji czyli 6szkl x 17dkg = niewiele ponad kilogram może wyjśc ok 200 pierogów.
No chyba ze mnie tyle wychodzi z tego co ponad ten kilogram hihihi.
Uszka na święta też robiłam z przepisu od Halinki i z jednej porcji, czyli 3 szklanek wyszło mi całe 169 szt wcale nie wykrawanych nakrętką.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego przedświątecznego krzątania się w kuchni.
Dziewczyny nie ma o co sie kłócić:) każdy robi inaczej.U nas lubimy duże pierogi ,kiedyś wykrawałam szklanką , ale zmieniłam taktykę na babciną, a mianowicie formuje z ciasta długie wałki jak na kopytka i kroję na kawałki, potem wałkuje każdy kawałek na placuszek..
Nie są może one idealnie równe, ale staram się żeby były równej wielkości.. Sposób ten jest dla mnie najlepszy, a to dlatego że idzie to bardzo szybko i za każdym razem nie trzeba wgniatać ciasta po wykrawaniu szklanką.
We dwie tym sposobem robi sie pierogi błyskawicznie(tak robiłam z moją babcią) Moja mama robi innym sposobem, dostała w prezencie specjalne obręcze do wycinania pierogów, też lepi duże pierogi, ale wykrawa obręczą.
Gdzie można kupić taki przyrząd do wykrawania kółek?
Ja kupiłam na bazarku od " turystów" ze wschodu. Niedawno widziałam w cenie 2 zł.