I tak dalej nie rozumiem o co chodzi z tą poprzednią nazwą, jaki to ma związek z prosektorium?????????????
Basiu to ja ci wyjaśnię poprzednia nazwa piernika brzmiała ,,piernik z prosektorium;a teraz ,,piernik po prostu;
Ja widziałam tylko "piernik z", dzięki za wyjaśnienie.
Przypadkowo znalazłam ten przepis, mnie nazwa z prosektorium absolutnie nie przeszkadza,tak zapisuję ją póki co na kartce, jak zrobię to ocenię i wtedy pod ta nazwą zapisz e w moim magicznym kajeciku :)
Przepyszny pierniczek.Miękki,rozpływa się w ustach.Bez przyprawy korzennej może nawet posłużyć jako baza do wuzetki.
Milka** (2008-11-21 10:16)
hiacynta niezle.... niezla nazwa nie ma co az skora cierpnie....