litr kremówki, litr mleka,6 jajek, kostka masła, 3/4 szkl. cukru pudru, 10 dkg rodzynek, , 20 dkg migdałów krojonych - płatków , po 3 łyżki smażonej skorki pomarańczowej, ananasa i papai, cukier waniliowy,garść orzechów do dekoracji, duża gaza(do kupienia w aptece). Forma w kształcie stożka lub donica w kształcie stożka.
mleko zagotować z wanilia , zalać nim rozbełtane jajka, dodać śmietanę i gotować na małym ogniu przez najmniej 2 godziny mieszając nieustannie, aż do zagotowania się składników - utworzony twarożek przecedzić- umieścić we wcześniej namoczonej w zimnej wodzie i wyżętej gazie-tę gazę z zawartością serka najlepiej na kilka godzin obwiązać sznurkiem i pozostawić wiszącą do pełnego odcedzenia i wystudzenia najlepiej na jakies3- 4 godziny.
W osobnym naczyniu utrzeć masło z cukrem i dodawał do niego po łyżce twarożku, następnie dodać bakalie, wymieszać dokładnie.
moja pascha (w zasadzie nie moja, bo wg Kreglickiej) jest podobna, tyle,ze z 2 l mleka i 0,5 l kwasnej smietany, a dodatkowo pozniej przy ucieraniu do kremu wyciskam sok z cytryny- bez niego wydaje mi sie zbyt mdla. Bakalie - jakie kto lubi - wg mnie im wiecej tym lepiej, choc nieco one potem przeszkadzaja w ladnym krojeniu
W tym roku zrobiłam paschę wg tego przepisu i przyznam, że w zasadzie to zupełnie coś innego, niz robiłam dotychczas. Poprzedni przepis był z gotowego twarogu. Nie wiem co bardziej paschą jest, ale ta była pyszna. W sumie bardzo łatwo się robi (wbrew pozorom). Ja dodałam jeszcze tylko połamaną czekoladę mleczną. Polecam.