natilla to hiszpański deser, podobny w smaku do budyniu, ale duzo ciekawszy.
- odlać małą szklankę mleka
- pozostałe mleko podgrzać w garnku z laską cynamonu. nie gotować.
- ubić zółtka z cukrem. do zimnego mleka dodać skrobie kukurydzianą, dobrze wymieszać i dodać do żółtek (żeby uzyskać pożądaną konsystencję, muszę zawsze dodawać dużo więcej skrobii (ok 2-3 łyżek)
- kiedy mleko zacznie zbliżać się do temp. gotowania, wyjąć cynamon, wlać mieszankę jajek, cukru i mąki.
- stale podgrzewając, mieszać intensywnie, aż do uzyskania gęstej masy, o konsystencji zbliżonej do budyniu.
- rozlać masę do miseczek (najlepiej płaskich, kamionkowych, ale np kokilki też się bardzo dobrze sprawdzają), położyć na wierzchu po herbatniku (my kładziemy tez po ciasteczku na spód bo bardzo nam smakują)
- kiedy wystygnie, włożyć do lodówki, i schłodzić przez ok 1-2 h.
- przed podaniem posypać cynamonem.