Naleśniki:Dobrze wymieszać jajka ze śmietaną. Dodać mleko i sól - znów dobrze połączyć. Teraz stopniowo dosypywać mąkę, cały czas mieszając trzepaczką (można pewnie i mikserem). Na koniec dodac olej i znów dokładnie wymieszać. Ciasto odstawić w przykrytym pojemniku do lodówki, na 1 godzinę (u mnie stało całą noc). Smażyc cieniutkie naleśniki. Mnie wyszło 10 sztuk na patelni o średnicy 26cm.
Farsz:Szpinak wrzucamy do rondla i rozmrażamy na małym ogniu, cały czas mieszając. Powinien dużo odparować. Doprawiamy solą, pieprzem, gałką i czosnkiem. Pieprzu i gałki daję dość dużo. Zdejmujemy rondel z ognia i dodajemy przeciśnięty przez praskę (lub ugnieciony widelcem) twaróg. Bardzo dokładnie mieszamy.
Farsz rozkładamy na naleśniki i zwijamy lub składamy na cztery.
Sos beszamelW rondlu rozpuszczamy masło, wsypujemy mąkę i energicznie mieszamy do powstania jednolitej masy. Cały czas mieszając, dolewamy stopniowo gorący bulion. Jak sos zacznie gęstniec, wlewamy stopniowo śmietanę i mieszamy. Sos powinien zrobic się dość gęsty.
Na dno naczynia wlewamy sos , tak aby całe dno było dokładnie nim pokryte. Układamy naleśniki i polewamy resztą sosu. Całość posypujemy utartym żółtym serem i wstawiamy na kilka minut (około 15 minut) do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.