To wilgotne, dość ciężkie ciasto o zniewalającym piernikowym smaku. W oryginalnym przepisie Dorotus dodała powidła śliwkowe - ja miałam pod ręką domowej roboty dżem z czarnej porzeczki, kwaskowy, z mnóstwem owocowych kawałków. Jest proste w przygotowaniu, uda się nawet początkującym.
Cukier wymieszać z kakao, mlekiem, wrzucić masło i powoli zagotować. Ostudzić, dodać mąkę wymieszaną z sodą, cynamonem i przyprawą do piernika. Zmiksować z dżemem. Białka ubić na sztywną pianę, dodać po jednym żółtku, miksując. Delikatnie połączyć łyżką z ciastem. Wyłożyć do formy (u mnie tortownica 26 cm z kominkiem) wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 C i piec ok. 50 minut. Po ostudzeniu polać stopioną czekoladą
.