- 100 g mąki ziemniaczanej,
- 55 g mąki pszennej,
- 200 g cukru,
- 150 g masła,
- łyżka cukru waniliowego,
- 3 jajka,
- 80 g wiórków kokosowych,
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 100 g owoców (malin, moreli, borówek, jagód, wiśni, czereśni, porzeczek),
- szczypta soli,
- łyżka wody
Rozpływające się w ustach wilgotne babeczki. Nasączone kwaskowatością soczystych owoców, z chrupiącym wierzchem, nutą egzotyki w postaci kokosu. Idealne na lato i jego owocowe blaski. Wielobarwne...wielosmakowe...
Pokrojone na kawałki masło topimy w rondelku i gotujemy 2 minuty aż uzyska orzechowy aromat. Do lekko przestudzonego dodajemy mąkę ziemniaczaną, cukier (również ten waniliowy), sól, wodę. Szybko mieszamy na jednolitą masę. Dodajemy po chwili jajka (po kolei, za każdym razem dokładnie i szybko mieszając). Dodajemy przesianą mąkę pszenną, proszek do pieczenia oraz wiórki kokosowe. Mieszamy przez dłuższą chwilę aż do uzyskania błyszczącej mikstury. Ciasto nakładamy łyżką do wysmarowanych masłem foremek (stojących bezpiecznie w formie na muffinki) na 2/3 ich wysokości. Do każdej babeczki wkładamy łyżkę owoców (morele należy obrać i pokroić; wiśnie i czereśnie wydrylować), wciskając je nieco i tworząc autorskie kompozycje. Tak przygotowane ciastowe cudeńka wstawiamy do nagrzanego do 170 stopni piekarnika na 20 minut.
Smacznego!!!
Można piec je na okrągło, a zachwyconemu nigdy dość.
Smaczne - na pewno, ale jak przyjemnie się zerka na to owocowe zdjęcie. Mmmmm, lato jest fajne :)