250 g pęczaku*
1/2 łyżeczki soli
250 g maku
1 szklanka mleka
100 g posiekanych orzechów laskowych
4 łyżki miodu
2-3 łyżki drobnego cukru
woda
Mak płuczę w zimnej wodzie. 'Spławiam' brud i uszkodzone ziarenka. Oczyszczony mak przekładam do garnuszka, zalewam 2-oma szklankami zimnej wody i 1 szklanką mleka, na średnim płomieniu doprowadzam do wrzenia i gotuję ok 15 min. Po tym czasie odsączam mak na sitku i przepuszczam dwukrotnie przez maszynkę do mięsa.
Pęczak opłukuje w zimnej wodzie. Przekładam do garnuszka i zalewam zimną wodą tak aby lustro wody znajdowało się ok 5-7 cm nad poziomem ziarna, dodaję sól. Doprowadzam do wrzenia i gotuję na małym ogniu ok 45 min. Po tym czasie zdejmuję garnek z pęczakiem, przykrywam pokrywką i odstawiam do całkowitego ostygnięcia. W tym czasie pęczak wciąga pozostałą o gotowaniu wodę i wytwarza 'kleik'.
Kiedy pęczak jest już zimny przekładam do większej miski, rozdzielam ziarna dokładnie łyżka**, dodaję mak, orzechy, miód i cukier i dokładnie mieszam. Wstawiam do lodówki i zostawiam do przegryzienia na noc.
Smacznego