4 porcje:
duża podwójna pierś z kurczaka (700g)
3 jajka
2 łyżki śmietanki lub 1 czubata łyżka łagodnie ukwaszonej śmietany lub jogurtu naturalnego
sól, świeżo mielony biały pieprz
3-4 łyżki mąki
3/4 szkl bułki tartej
50-60g twardego sera żółtego Dziugas
oliwa
Mięso, umyj, osusz i oczyść. Pierś przetnij na 2 filety, odetnij polędwiczki, następnie każdy filet przetnij ostrym nożem, aby powstały dwa cieńsze kotlety. Każdą z uzyskanych w ten sposób 6 porcji mięsa umieszczaj kolejno między warstwami folii spożywczej i ostrożnie rozbij tłuczkiem, a następnie oprósz solą i świeżo zmielonym pieprzem.
Ser drobno zetrzyj i wymieszaj z bułką tartą. Jajko dokładnie zblenduj lub roztrzep widelcem ze śmietaną lub jogurtem. Na osobnym talerzu umieść mąkę.
Każdy kotlet obtocz z obu stron w mące, otrzep jej nadmiar, zanurz w jajku i na koniec pokryj warstwą panierki serowej, lekko dociskając ją do mięsa.
Kotlety spryskaj oszczędnie oliwą i smaż po dwa w beztłuszczowej frytownicy (do zrumienienia w temp. ok. 170-180 st C). Możesz też usmażyć je na patelni na mieszance oliwy i masła.
Podaj z ziemniakami i ulubioną surówką.
Jak długo pieczesz kotlety w beztłuszczowej frytkownicy?
Gosiu, różnie - zauważyłam, że pieką się raz szybciej raz wolniej - zależy to od grubości mięsa i rodzaju panierki. Zwykle jest to około 12-16 minut. Po prostu po upływie 10 minut zaczynam sprawdzanie stopnia zezłocenia - wysuwam szufladę i podglądam :) Jeśli trzeba nieco wydłużam czas pieczenia.
Aha, i świetnie się sprawdza oliwa lub olej w sprayu lub w pojemniku ze spryskiwaczem jak do kwiatów - smarowanie panierki pędzelkiem bywa kłopotliwe :)
Dziekuje za odpowiedz,zrobie swoim dzieciakom i dam znać jak smakowały.Olej mam w pojemniku ze spryskiwaczem
Zrobione w sobotę na obiad. Oczywiście z małymi zmianami, dałam to co akurat miałam. W przypadku 2 piersi, jedna większa, druga średnia, starczyło 1 jajko zmieszane z 1 łyżką gęstej śmietany 18% oczywiście mocno przyprawionej papryką, vegetą, curry, pieprzem. Filety też w pełnej gamie przypraw. Ser miałam normalny, chyba goudę, tarłam na wióry. Smażyłam na patelni na oleju z pestek winogron. Kotlety bardzo dobre, bardzo chrupiące. Będę na pewno wracać do przepisu i kombinować z serami.
Bardzo się cieszę i trzymam kciuki za kolejne kotletowo-serowe eksperymenty :)
Zabawne jak to dodatek sera zmienia zwykłą panierkę w coś zupełnie innego. Naprawdę wyszła niesamowicie chrupiąca, dodałam jeszcze do niej kostkę czosnkową. Zapewne szybko przepis powtórzę, ale następnym razem dodam pieprz czarny, bo biały tak mi nie pasował że pod koniec jadłam już samą panierkę :D Smażyłam na patelni na oleju.