Wygląda super,ale podobno pangi lepiej unikać.
Miła niebieska-róźyczko jak byśmy wiedzieli z czego to wszystkie jadło nasze jest zrobione to byśmy nic nie jedli a tu przynajmniej wiesz sama co kładziesz Pozdrawiam i cieszę się ze się spodobała a jak spróbujesz to i będzie smakować wiem że Ci nie dorównam ale zawsze coś innego na stole.
Obi ja sama się zajadałam pangą,ale jak poczytałam tutaj o tej rybie,to już jej nie kupujemy.
W Twoim wykonaniu wygląda bardzo smakowicie,widać że rybka zrobiona z wielkim sercem.Tak wyglądającą rybę, jadłam na weselu mojej cioci,podobno był to szczupak,ale kto go tam wie.:) zjadłam chyba z pięć porcji.Pozdrawiam