Halszko bardzo mnie inetresuja Twoje przetwory miesne. Nie mam kompletnie doswiadczenia w tym temacie. Chaialabym sobie przygotowac w najblizszym czasie takie smakolyki, dlatego pozwolisz, ze wypytam Cie o kilka rzeczy:) Bardzo frapuje mnie sprawa przypraw do tej "Kielbasy z galaretka". W przepisie na 3kg miesnej masy jest 1,5 lyzeczki soli, 1 lyzeczka pieprzu i po lyzce maggi oraz majeranku. Gotujac zwykle potrawy ja daje duzo wiecej przypraw (mam na mysli i roznorodnosc i ilosc poszczegolnych). Stad pytanie czy dla osoby, ktora lubi jedzenie przyprawione "konkretnie" ilosc przypraw w Twoim przepisie jest wystarczajaca - bo na przyklad takie przetwory miesne tyle potrzebuja i ich pasteryzowanie wzmacania smak (tak jak wspomnialas o soli)? Czy tez nalezaloby abym zaeksperymentowala i "sypnela" wiecej pieprzu, papryki czy tez innych dobroci:)
Szalenie mi sie ten przepis podoba!
pozdrawiam serdecznie
Witaj ,przepraszam ale jestem na urlopie do 21 kwietnia i korzystam z kawiarenki dlatego odpisuje tak pózno.Oczywiście mozesz dodac wiecej przypraw ,to naturalne kazdy ma swoje przyzwyczajenie to sa tylko takie przykłady i podstawa .polecam poeksperymentowac.Natomist soli ja proponuję 1,5 łyżki bo dochodzi maggi ,która jest słona,Generalnie jest jedna zasada do 10 kg mięsa mozna dodac 1,8- 2% soli czy peklosoli.Nalezy uwzglednic kazdą sól nawet tę w przyprawach np jarzynka czy maggi.No i oczywiscie wyroby ,które jedzą dzieci muszą być mniej słone i te w słoikach równiez.
Zachecam Cię do eksperymentów,mozna czasem osiagnąc bardzo ciekawe efekty,pochwal się swoimi osiagnieciami.Pozdrawiam
dziekuje Halszko bardzo za odpowiedz:) Szykuje sie do robienia tych sloikow w drugiej polowie maja. Wybieram sie wtedy do Polski, do rodzicow i miedzy innymi wlasnie chce zaopatrzyc sie w pyszne polskie miesko. Dlatego tak bardzo zainteresowana jestem w przepisach jak mozna mieso zakonserwowac na przyklad metoda wekowania. Na pewno sie pochwale tym co wyjdzie, a takze chetnie wyslucham kazdej Twojej eksperckiej rady w tym temacie. Pozdrawiam i zycze udanego urlopu i radosnych Swiat Wielkanocnych.
Dziękuję za zainteresowanie,już jestem w domu,czekam na informacje o Twoich wyrobach.Pozdrawiam.
Halaszko! Ile słoików wychodzi z tej ilości składników?
Wczoraj robiłam kiełbaskę i jest naprawdę przepyszna, tylko następnym razem spróbuję też dodać trochę czosnku! Dziękuję za przepis i polecam wszystkim!
ciekawy przepis i wypróbuje w najbliższym czasie proszę mnie jednak odpowiedzieć na jedno pytanie - czy peklosól można zastąpić zwykłą solą ? dzie można kupić peklosól?Dziękuję pozdrawiam
Witajcie przepraszam ,ze dopiero teraz odpowiem Ci cytrynko ale moje serducho zbuntowało się przeciw tym upałom i odmówiło posłuszeństwa w sobotę wróciłam dopiero ze szpitala już jest ok.Pewnie poradziłas juz sobie choć muszę przyznac,że nigdy nie zastanawiałam się nad tym ile wychodzi słoików z tej porcji,bo jest to zależne od wielkosci słoja i tego jak duzo farszu wkładasz.Postaram się naprawić ten bład i podam infornmację w niedługim czasie.Pozdrawiam
Witaj grazia73.Myślę ,ze peklosól powinnas dostac w kazdym wiekszym sklepie spozywczym,niekoniecznie musi to być supermarket,mieszkam w małym miasteczku i u mnie jest dostepna w sklepie spozywczym.Oczywiscie,ze możesz zastapić peklosól zykłą solą,nie wpłynie to na smak wyrobu a jedynie na jego kolor,wyrób będzie miał barwę szarą.Peklosól zawiera składniki ,które powodują wybarwienie mięsa i daja tę apetyczną różową barwę.Pozdrawiam.
Zukerka miło mi przeczytać taką opinię,cieszę się,że wyrób się udał i smakuje.Odnosnie przypraw,masz rację mozna dowolnie eksperymentowac,to jest taki wzorzec,mozna dodac to co się lubi czuć w kiełbasce.Pozdrawiam
Zrobiłam z połowy proporcji. Nie wiem co się stało, ale zamiast galaretki pływa woda. Dla mnie też za mało soli. Czy może wekowałam na za dużym ogniu?
Nie ma znaczenia na jakim ogniu wekujesz,galaretka powinna powstac po wystudzeniu.Jesli tak się nie stało to mogą byc dwie przyczyny albo dałas za duzo wody albo nie dodałas żelatyny.Jesli chodzi o sól to kwestia przyzwyczajenia możesz nieco zwiekszyć jej dodatek jesli tak lubisz.Ja robie wg tej proporcji,my jadamy zbyt słono.Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedź. Może ta żelatyna (tesco) była niskiej jakości. Nic się nie stało - mięsko jest dobre.
może to być przyczyną,poniewaz faktycznie bywają rózne żelatyny o zróżnicowanej mocy żelowania.
Witam mario1x3 słoiki nalezy pzrechowywac w lodówce i mogą stac nawet kilka miesięcy.Ja najdłużej przechowywałam 8 mies i po otwarciu zawartośc była smakowita i pachnąca przyprawami.Pozdrawiam i zycze udanego wyrobu.
Zrobiłam dwa tygodnie temu i zapomniałam wstawić komentarz.Kiełbasa była rewelacyjna,dzisiaj już śladu po niej nie ma.
mam pytanko: czy nazwa "słoje" odnosi się do takich litrowych weków na gumkę i sprężynkę? chodzi mi o czas pasteryzowania, bo wydaje mie się że mięsko w słoiku o pojemności 1l trzeba pasteryzować w innym czasie niż mięsko w słoiku o pojemności np. 0,5 l.
pozdrawiam
Nigdy nie uzywałam takich słoików z gumką nie wiem jak one się zamykają.Miałam na mysli takie słoiki w jakich kupuje się ogórki konserwowe albo gotowe przetwory typu fasolka po bretońsku lub gołąbki.Tam wchodzi ok 0,80 -0,90 masy wmięsnej.
mam zamiar zrobić kielbaskę i mam pytanko... co to znaczy dłuższe przechowywanie? bo nie wiem ile gotować....
pozdrawiam Wiesia
Słoje,do których wchodzi 0,35-055 kg farszu gotuję ok 4 godz.Przechowują się 3 m-ce bez zmian,dłużej nie sprawdzałam.Nawet gdy przewoziłam je kilkanascie godz latem oczywiscie w lodówce samochodowej,nie zauwazyłam żadnych zmian.Oczywiscie na miejscu ponownie włozyłam je do lodówki.Pozdrawiam.
mam pytanko...a gdyby tak któreś z mięs np wołowinke nieco podsmażyć>>>probował ktoś???????
Nie próbowałam,ale wydaje mi się,ze nie jest to dobry pomysł,ponieważ wtedy nie wytworzy się galaretka i nie będzie to już kiełbaska a raczej forma gulaszu.Rzecz polega na tym aby mięso w czasie pasteryzacji oddało wodę ,z której wytworzy się smakowita galaretka.Natomiat smażenie pozbawi część męsa /tę podsmazoną/wody.Ponadto mięso do produkcji takich wyrobów powinno być dobrze schłodzone,a w tym wypadku jest to raczej niemożliwe,no i rzecz najważniejsza mięso poddane obróbce cieplnej traci zdolnośći wiązania,więc kawałki tego mięsa nie byłyby związane z resztą farszu.Pozdrawiam
dziękuję ślicznie za odpowiedz(baaardzo wyczerpującą)nie będę zatem ulepszać Twego przepisu...zrobię tak jak podałaś w oryginale...
Hejka, będę robił po raz pierwszy tę przepyszną, jak mniemam, kiełbaskę i mam pytanie do czego potrzebna jest sól peklowa? i rozumiem że słoiki wystarczy raz gotować przez 4 godz.... Pozdrawiam
Może być zwykła sól,ale wtedy farsz będzie miał szary kolor.Pod wpływem reakcji składników peklosoli z hemogliną farsz będzie miał apetyczny rózowy kolor.Oczywiście jest to dowolne i nie stanie się nic złego w tym przypadku, jesli uzyjesz zwykłej soli kuchennej.Pozdrawiam.
Zapomniałam,jeśli chodzi o pasteryzację o tej porze roku wystarczy jeden raz 4h,jeśli chcesz przetrzymać wyrób wyrób dłużej to 2 eazy po 3 h.Powtórna pasteryzacja po wystudzeniu.
Wielkie dzięki... zastanawiałem się bo na opisie do soli peklowanej stoi że nie do spożycia ale rozumiem ze wsio oki... pozdro
Zrobiłem, teraz schładzam w sobotę pierwsza degustacja.... pachnie bomba!! (niestety słoiki nie trzymają jak należy )
Jeśli są dobre zakrętki powinny trzymać ,odwróć je do góry dnem i tak zostaw do wystygnięcia,Jśli uważasz,że nie trzymają ponów pasteryzację.Smacznego
Zamierzam zrobić ale się zastanawiam czy żelatynę przed dodaniem do masy mięsnej rozpuścić w wodzie czy dodać na sucho.
Zrobiłam.....smakuje wszystkim nawet dzieciakom,które trzeba namawiać do kiełbaski....pychotka...pozdrawiam
robiłam często kiełbasę typu "palcówka"
ale z żelatyną nigdy nie spotkałam się żeby była składnikiem do kiełbasy domowej roboty
muszę wypróbować - ciekawy przepis
nie dodaję maggi w płynie ale za to gorczycę tak
pozdrawiam
Halszko ratuj!! Wczoraj robiam Twoją kiełbaskę ale coś wyszło nie tak. Kolor kiełbaski jest ok, ale w słoikach po pierwszym gotowaniu mam wodę, zamiast galaretki. Nie wiem co jest przyczyną czy zła żelantyna, czy za dużo wody, ale robiłam z połowy porcji (1,5 kg mięsa i niecałe 0,5l zimnej wody. Poradź może miałaś taką sytuację. Chcę otworzyć słoiki, odlać trochę płynu dodać żelantynę i zagotować ponownie. Jak myślisz?
Halszko ,Tata zrobił twoją kiełbaskę:))mamy do chlebka i smalczyk i konserwę z galaretką.Zeto12 nie martw się.dlatego masz wodę ,bo jest ciepło ,wstaw słoik do lodówki a galaretka na pewno się zrobi.Dzięki Halszko za pyszny przepis.Pozdrawiam.
Dzięki niebieska-różyczko, ale napisz mi czy też tyle miałaś płynu, przed wstawieniem słoików do lodówki? Pozdrawiam
Zeto, to tata sie zajmuje taki konserwami w słoikach:)nie wiem ile bylo wody,ale bądz cierpliwa ,wstaw słoik do lodówk i czekaj ,jeżeli dałaś wszystko wg przepisu ,to wyjdzie na pewno.Jest ciepło, więc żelatyna się w temperaturze pokojowej nie zsiądzie,musi być w lodówce koniecznie.:)
Witam zeto12,przepraszam,że nie odpisałam wcześniej ale byłam na urlopie i własnie wczoraj wróciłam.Jesli zajrzysz tu zeto12 proszę napisz czy zrobiła się galaretka.Jesli ktoś chce mieć mniej galaretki to do mięsa nalezy dodać mniej wody,lub jak napisała zeta farsz taki jak do kiełbasy "palcówki" czyli domowej włozyć do słoika i zawekować.Tylko w tym wypadku nie nalezy dodawać żelatyny.Pozdrawiam.
mnie też wystraszyła taka ilość płynu po ugotowaniu i wystudzeniu,ale po włożeniu do lodówki było ok.kiełbaska stała 24 h w lodówce i dopiero wtedy była ok.jest pyszna!!!super,że dodałaś ten przepis!!!!
Konserwa pierwsza klasa. Na początku też miałam płyn, ale po wstawieniu do lodówki zrobiła się pyszna galaretka. Jeszcze mam 2 słoiki w lodówce. Rycerze pod Grunwaldem byli baaaardzo zadowoleni.......
Jakie to jest dobre!!!!
Zrobiłam z połowy proporcji- tutaj sygnalizowano, ze robi się woda, więc dodałam wiecej troszkę zelatyny, więcej czosnku ( taki gust smakowy)... Wyszły mi 2 litrowe słoiki i jeden mniejszy. Zastanawiałam się, kiedy my to zjemy ;.. otóż nie mam już tego problemu :)
Od soboty został tylko jeden słoik....
Serdecznie dziękuję za przepis
Witaj,właśnie wróciłam z urlopu i zastałam taki miły komentarz,bardzo dziękuję agik.Polecam pozostałe przepisy jest ich niewiele ale ręczę za ich powodzenie na stole ,szczególnie pasztet,kiełbasa i te dziwne śledzie.Pozdrawiam.
Witam, wyszla z tego mi pyszna mieloneczka. Ma, tylko maly problem, robilam z podwojnej porcji od razu i poszlam na latwizne: pol zrobilam gotujac w garnku i tu wyszlo wszystko super, a drugie pol wstawilam na ten sam czas i 100 oC do piekarnika i tu galaretka nie sciela sie we wszystkich sloikach, czy zagotowanie tego jeszcze raz cos zmieni?
arylin
Myślę,że nie zaszkodzi,choć wydaje mi się ,że wekowanie w piekarniku nie powinno być przyczyną niezwiązania galarety.Proponuję jednak zagotować je jeszcze raz przez ok 1 godz.Wekując w piekarniku należy słoje wstawiać do naczynia z wodą,gwarantuje to utrzymanie odpowiedniej temperatury pasteryzacji.
Pozdrawiam i życzę smacznego.
Zrobiłam!!!Dodałam i maggi i gorczycę.Mięsko włożyłam w słoiki po dżemach i gotowanie skróciłam do 2,5 godz.Pychota,polecam!Raz jeszcze dziękuję za przepis!Z pewnością za jakiś czas znów to powtórzę.Pozdrawiam-Ania
witam. zrobiłem to cudeńko ale niestety wyszło gorzkie, najbardziej z wierzchu. zna ktos przyczyne? składniki raczej dobre dałem, jedynie mieso nie było swojskie tylko kupowane w sklepie. jakie mogłem popełnić błędy? wiem jak to powinno smakować ale niestety chyba słaby ze mnie kucharz:)
Bardzo cieszę się,że jest coraz wiecej smakoszy tej kiełbaski.Oczywiście można doprawić według własnego uznania.Pozdrawiam serdecznie.
Moi chlopcy wlasnie palaszuja ta pyszna kielbaske.Wyszla suuuper!!! zrobilam jak z przepisu,dzieki.
witam właśnie dziś robię kiełbaskę, ostatnio robiłem boczek w słoikach w proporcjach 3kg boczku 2kg mięsa wszystko kroiłem w kostkę bez mielenia i bez żelatyny przyprawialem pieprzem solą i vegettą nie zapomniałem oczywiście o czosnku gotowałem dwa razy po trzy godz. wyszło super
Kiełbasę robiłam już kilkakrotnie, wspaniały smak już doceniłam i wychwaliłam , jednak chcę dodać, że dodałam więcej przypraw tzn 2 łyzki majeranku, czosnku 8 ząbków , łyżkę soli dodatkowo i kilka ziaren jałowca. Smak wyborny!
Raz jeszczę bardzo dziękuję za świetny przepis.
Pozdrawiam autorkę :)
Niech ktoś mi powie ile czasu to może stać w lodówce,gdy dałam czosnek i startą cebulę?
Czy np.po miesiącu bez uszczerbku na zdrowiu można spokojnie konsumować?
Dzięki,pozdrawiam!
Witaj kwiatek 08 ,z całą odpowiedzialnością i po wielu własnych doświadczeniach stwierdzam,że zamknięty słoik może stać w lodówce nawet 4-5 miesięcy.Natomiast otwarty nalezy skonsumować w ciagu 2-3 dni tak jak wszustkie konserwy.
Pozdrawiam
Witam , mam pytanko :)
Jak zrobić by ta mielonka dała się rozsmarowywać ? co zrobić by nie była taka twarda ?
Dziękuje ,pozdrawiam
Bardzo miło czyta się taką opinię ,oczywiście ilość dodanych przypraw i wszelkie własne pomysły są jak najbardziej wskazane.
Pozdrawiam
Robiłam wczoraj tę kiełbasę z połowy porcjii i wszyskie składniki były dawane przez pół. Wyszedł mi niestety jeden mankament- nie zrobiła się galaretka tylko została woda-dlaczego,oto jest pytanie.Przecież 2 łyżki żelatyny powinno wystarczyć na połowę porcji wody?Nie wiem dlaczego tak się stało ,ale następnym razem może wyjdzie lepiej.
Alicjo.a wstawiłas słoiki do lodówki na noc?
Witaj Alicjo,jeśli żelatyna została dodadana do mięsa i wymieszana to po wystudzeniu ok 8 godz w lodówce powinna powstać galaretka.Mam nadzieję,że tak się stało.
Witaj Psyhe,przepraszam nie zauważyłam Twojego wpisu,żeby taka kiełbaska nadawała się do smarowania trzeba ją troszkę drobniej zmielić i nie dodawać żelatyny,albo tylko 1/3 porcji ,wtedy na wierzchu zrobi się warstewka smakowitego tłuszczu a całość będzie smarowna.
Witam. Zrobiłam wszystko tak samo tylko że zmieliłam mięso. Po 24 godz trzymania w lodówce nadal jest w słoiku woda. Czy można jeszcze coś z tym zrobić?????
Witam. Dodałam jeszcze żelatyny, pogotowałam przez godzinę i ................. wszystko jest bardzo dobrze. Jest bardzo pyszne, już żałuję że zrobiłam tylko jedną porcję. Pozdrawiam
Kiełbasa którą ostatnio robiłam była pyszna (tylko zestaliła się dopiero po kilkunastu godzinach trzymania w lodówce-ale grunt że się wogóle zestaliła).Niedługo potem znów robiłam kiełbaskę tylko dałam mniej wody i wyszła super galaretka-właśnie o taką mi chodziło.Super mięsko.
Kiełbaska bardzo pyszna. Galaretka samo miodzio. Szczerze polecam.
Bardzo dobra kiełbasa. Dobrze dobrana ilość przypraw (trzymałam się ściśle receptury), dodałam tylko mniej wody 2 szklanki i 3 łyżki żelatyny. Na kanapki idealna. Wyszło mi 9 słoiczków. Na pewno będę z tego przepisu korzystała wiele razy. Pozdrawiam i dziękuję za smaczny przepis.
Kiełbasa-rewelacja!!! Co prawda,z przyprawami i żelatyną zrobiła według swojego smaku,a boczek dodałam wędzono - surowy,dla tego moja kiełbasa wyszła z posmakiem więdonym.Pycha,pycha,pycha.Dziękuje za przepis!
Witaj Halszka. Mam pytanko do Ciebie. Bazując na Twoich składnikach jest możliwość zrobienia kiełbasy w tz. flaku oczywiście nie dodając żelatyny aby pózniej ją uwędzić i by smakowała równie dobrze jak w twojej wersji w słoiku?
a ja zrobiłam i ... żałuję, że nie zrezygnowałam z wołowiny, bo bardzo przeszkadza mi jej smak :( przepis super, i z samej wieprzowiny byłoby na pewno pyszne, ale w moim przypadku zmarnowałam mięso i jeśli ktoś nie przepada za wołowiną (chociaż ja lubię, tutaj mi po prostu przeszkadza) to radzę z niej zrezygnować...
mam jeszcze pytanie, jak pogotuję 2 razy po 3 godz to ile czasu mogę to przechowywać? a może pogotować więcej? bo na pewno nie zejdzie u mnie zbyt szybko...
Pychotka - ja dodałem 3 łyżki suszonej papryki w płatlach - SUPER- pozdro dla autora przepisu
Bardzo dziekuję, cieszę się, że moja kiełbaska znalazła Twoje uznanie, oczywiście na bazie tego składu mięsnego można uprawiać różne wariacje smakowe.
Pozdrawiam
Przepraszam, że tak późno.Oczywiście mozna tak zrobić tylko należy nieco zmniejszyć dodatek wody, mniej więcej o połowę.Ponadto woda i mięso powinny byc dobrze schłodzone.Po wymieszaniu i nadzianiu w jelita, wyrób powinien osadzić się, tzn powisieć na kiju wędzarniczym w temp ok 18-20 stop. przez ok 2 h.Po uwędzeniu do koloru jasno złocistego należy sparzyć kiełbaskę wrzucając ją do wody o temp ok 70 stop.utrzymywać przez 25-30 min temp w granicach 65-70 stop..Wewnątrz temp. powinna wynosić ok. 65-67 stop.Następnie wyjąć i schłodzić.|Przechowywać w lodówce. Oczywiście jest to kiełbasa z gatunku nietrwałych wyrobów i powinna być skonsumowana w ciągu kilku dni.
mam pytanie ,gdzie po wekowaniu przechowywać słoiki? i ile słoików mniej wiecej wychodzi?
Witaj, alax34,słoiki trzeba przechowywać jak wszystkie przetwory w chłodnym miejscu.O tej porze roku, niekoniecznie lodówka.Latem bezwzględnie w lodówce.
Trudno mi powiedzieć ile wychodzi ponieważ nie wiem jak duże są słoiki ,w które układasz farsz i ile surowców użyto.Do słoiczka tzw. dżemowego wchodzi 35-40 dkg.Zlicz wszystkie składniki łącznie z wodą i przyprawami i podziel przez wagę wyrobu w słoiku, otrzymasz ilość słoików.
Pozdrawiam i życzę smacznego.
Moj maz zrobil wczoraj... jest suuuuper! Taka jak z lat dziecinnych pamietam.
Jedno pytanie... Czy zelatyne nalezy wrzucic taka sypka czy troche namoczyc.
Wczoraj nie dodalismy wiec nie bardzo stezal ten wywar, ale sama kilbaska wysmienita!
Dzieki za super przepis!
Rita 36 . dziekuję za skorzystanie z mojego przepisu.
Żelatyna najlepsza jest mielona /sypka/ i wtedy nalezy dosypać ją wprost do farszu i wymieszać .
Zrobiłam... :)
smak jak z dzieciństwa - mogę powiedzieć że kulinarnie dogodziłam moim bliskim. Jednak troszkę zmodyfikowałam przepis i ztobiłam pół na pół- chudziutka łopatka i boczek - bez wołowiny, której nie lubimy.
rewelacyjny przepis- na pewno bedę robiła jeszcze i jeszcze jak tylko zapasik z lodóweczki zniknie- a to będzie pewnie niebawem.
Dziękuję bardzo
Witam. Ponieważ od kilku miesięcy nie kupujemy wędliny "sklepowej" to nieustannie poszukuję sprawdzonych i smakowitych przepisów na wędlinkę swojej roboty. Kilka dni temu trafiłam na ten wspaniały przepis i oto:
w dwóch garach delikatnie, aczkolwiek rytmicznie pobrzękuje 11 słoiczków ze wspaniałą zawartością. Sugerując się opiniami żarłoczków zdecydowałam się na gotowanie 4 godzinne. Jak tylko dojdzie do pożarcia zawartości napewno napiszę jak było.
Pozdrawiam cieplutko autorkę przepisu i wszystkich zaglądających tu żarłoczków. :-)
Lex27 , oczywiscie chodzi tu o pieprz naturalny , mielony
Pozdrawiam
Witam mamę Jędruli ,mam nadzieję ,ze będzie smakowało . Jesli interesują Cię inne przepisy na wyroby domowe z mięsa / wędliny , wędzonki / napisz to postaram się coś pomóc i doradzić
Pozdrawiam
Witam ponownie.
Halszko, oczywiście że jestem zainteresowana przepisami. Proszę na priva.
A teraz co do wyrobu: super smakowita ta kiełbaska, a galaretka z niej to poezja.
Jedyną rzeczą której bym dała więcej to czosnek. Jakiś słabawy mi się trafił, i jest mało wyczuwalny. Pozatym SUPER, SUPER, SUPER!!!
KOCHAM TO JEDZONKO!!!
Zrobiłam ale nie wekowałam tylko upiekłam w aluminiowych foremnach + swoje ulubione przyprawy! Dałam mniej wody i żelatyny.
Smak NIEBIAŃSKI, pyyychota! Bedę robiła częściej.
Bardzo dziękuję za miłe komentarze, cieszę się ogromnie kiedy ktoś korzysta z moich przepisów. Szkoda,ze mam tak mało czasu aby zamieścić nowe, ponieważ ja wszystko robię na wyczucie musiałbym to jakoś zwymiarować aby móc tu wpisać, ale kiedyś to zrobię. Pozdrawiam serdecznie, życzę smacznego.
Czy można w jakiś inny sposób pasteryzować? np w pierarniku
jezeli tak to jak? jestem totalnym laikiem jeżeli chodzi o przetwory!!
Nigdy nie próbowałam pasteryzować tego wyrobu w słoiki ale myślę ,że jest to mozliwe .
Trzeba ustawić słoiki w głebszej blaszce napełnić ją wodą i ustawić temp ok 180 stop.
Pasteryzować 2 godz wystudzic i powtórzyć cvzynność jeszcze raz.
Pozdrawiam
Po mojemu to sie nazywa Mielonka w słoiku po staroplolsku.Nie trzeba dodawac żadnej żelatyny,wystarczy mieso np.łopatke zmielic jak na kotlety mielone ,dodac sól ,pieprz,czosnek opcjonalnie majeranek,ja dodaje troche przyprawy do gyrosa dokładnie wszystko wymieszać.
Nakładamy do słoików na 3/4 wysokosci słoika,mocno zakrecamy słoik i wstawiemy do garnka ,zalewamy wodą na na wysokość 1/2 słoika i gotujemy 2 godziny.Jesli woda sie wygotuje uzupełniamy wrzątkiem,żeby nasze słoiki nie postrzelały !
Mieso spreparowane w taki sposób po wydłubaniu ze słoika (naszej konserwy) mozna kroic bez problemu na cienkie plasterki i naprawde nie potrzeba żadnej żelatyny.
Przepis sprawdzony ,robiony przez nasze babcie ,ja tez go robiłem wiec polecam.
Twoja to może kiełbasa staropolska. A moja z galalaretka to kiełbasa słoikowa, która wdrażałam w wielu zakładach mięsnych w Polsce. Jest to moja receptura , a żelatyna daje sporą ilość galaretki , która jest charakterystyczna dla tego wyrobu. Farsz nie daje się kroić cienko ponieważ jest miękki. Faktycznie pomysł zaczerpnęłam z doswiadczeń z domu rodzinnego. Wersji moze być wiele. W moim domu prototyp kiełbasy słoikowej nazywał się mielonka .Pozdrawiam
po prostu super, palce lizać
Ja równiez zrobiłam Smaczne,ale mi brakowało w smaku liscia laurowego i ziela ang i żałuje ,ze dawałam kawałki mięska a nie mielone.Z mielonego powstałoby fajne smarowidełko.Moja wina :)
I mi nie wyszedł smalczyk nie wiem czemu
cletti, przyprawy możesz dać takie jakie lubisz..Smalczyk zależny jest od grubości kawałków i tłustości mięska, jak będzie drobniejsze to będzie więcej smalczyku.Życzę smacznego i pozdrawiam
Witam, Halszko zakładam Twój fan klub!! Jestem matką wiecznie głodnego studenta, a Twoje przepisy są idealne do dłuższego przechowywania i przewożenia. Sama juz przetestowałam kilka przepisów na wędzonki, ale kiełbasa do słoika i udka w rosole - genialne, szukałam właśnie takich przepisów. W najbliższym czasie zrobimy także wersję kiełbasy w tzw. flaku.
Mam tylko jeszcze pytanie, czy mozna by do takiej kiełbasy użyc np. zamiast wołowiny mięsa z udźca indyka?
Jeśli masz jeszcze jakieś ciekawe przepisy na przetwory z mięsem, to bardzo Cie proszę o priwa.
Pozdrawiam, Anka
Witaj Ruda_Hanko :) cieszę się ,że moje przepisy przypadły Ci do gustu. Oczywiscie ,można uzyć mięsa z indyka, może też być sama wieprzowina i będzie równie dobre.W słoikach można na krótkie przechowywanie /3-4 tygodnie/ przetrzymać każdą potrawę. Ja robiłam już w ten sposób gołąbki, bigos,fasolkę po bretońsku, leczo,wszelkie gulasze nawet z warzywami , zupy - krupnik, pomidorową ,żurek z kiełbasą.Należy wtedy wkładać potrawę gorącą i pasteryzować ok 40 minut ,tylko raz. Jeśli masz więcej pytań podaj e-mail, chetnie odpowiem. Serdecznie pozdrawiam
Halszko, dziękuję za odpowiedź. Chętnie skorzystam z rad doświadczonej osoby, chociaż sama już też rózne dziwne rzeczy pasteryzowałam, jednak dobrych pomysłów nigdy dość.
Robiłam wczoraj to mięsko jest super tylko następnym razem dam mniej czosnku ale ta galretka to palce lizac dziękuje za przepis i pozdrawiam
Juz tyle pochwal napisano, jest bardzo smaczne. Dziekuje.
Witam.Zachecona pozytywnymi opiniami postanowilam rowniez zrobic wedlinke wedlug twojego przepisu.Narazie sloiczki sie gotuja ale jak beda juz gotowe napewno napisze jak smakowaly Pozdrawiam autorke przepisu i mam nadzieje ze wyjdzie pyszna
A zelatyne dodajemy sucha?
Witam!! RATUNKU bardzo chcę wypróbować Pani przepis i mam pytanko czy boczek mielić ze skórką czy bez?
Żabciu ! skórką podziel się ze sikorkami za oknem , serio do zmielenia boczek bez skórki ( przynakmniej ja tak zrobiłabym ) . Powodzenia ..))
ahh, w końcu zrobiłam jeszcze gorące - stygną do rana ale nie moge się na nie napatrzeć
wyszło mi 9 słoików ok. 800ml i 1 po srednim majo winiar, jutro napisze jak smakują te cudeńka
Mnie też wyszło 9 takich słoiczków. Na początku była woda, ale jak stężała wlodówce to zrobiła się pyszna galaretka. Smak niesamowity - PYCHA!!! Następnym razem pokroję mięso ręcznie na małe kawałeczki:)
Zrobione ,teraz odczekam z tydzień by nabrało smaku.Myślę że będzie super jadlo .
Zobaczyłam wpis Bożeny i mi się przypomniało przecież też niedawno robiłam, zajadamy już kolejny słoik, mniam! Moje proporcje były 2 kg łopatki z dzika i 1,5 kg boczku, reszta jak w przepisie, dobry sposób na "ulokowanie" mięsa,jak się ma w większej ilości na jeden raz.
Zrobilam i wyszlo ! Smaczna tylko troszke malo slona.Pyszna gesta galaretka.Polecam;0
Zrobiłam już kilka razy. Jest doskonała. Polecam.
Pyszna kiełbaska, rodzinka zachwycona! :) Na pewno zrobię ją jeszcze nie raz :) Pozdrawiam
Kochane, podpowiedzcie, zrobiłam wszystko jak w przepisie z zegarkiem na ręku :) i moja kiełbaska nie ma poprostu galaretki, Ona jest poprostu rzadka, czy jest jeszcze jakaś szansa na uratowanie tych pyszności??? Słoiki robiłam 12 h temu.
Dodam setny komentarz ale niestety nie pochwalę.
Moja kiełbasa też miała spływajacą galaretkę. Nie miałam też dużej warstwy tłuszczyku - ponieważ użyłam chudego mięsa. Tłuszcz jest nośnikiem smaku - więc może jego brak sprawił, że moja chuda kiełbasa mnie nie zachywyciła.
Może gdyby darować sobie wołowinę to byłaby lepsza.... DOdatkow przeszkadzał mi taki charakterystyczny posmak - była to albo żelatyna albo sól peklowa.
Bardzo dobre,polecam
® wszystko oki lecz pytam po co pektosól? samemu dobrowolnie się truć? przecież jeśli dobrze zrobimy zamiast pektosoli damy zwykłą sól i z dwa trzy razy poddamy obróbce cieplnej czyli za wekujemy to co nam się zepsuje ? w życiu nie ,a truć się dobrowolnie nie stanowczo nie. Wystarczy że wszystkie wędliny i mięsa są szpikowane chemią pozdrawiam smiling
Robilam kilka razy i nie dodawalam nigdy zelatyny i galaretka się zrobiła.Tym razem troszkę przewoziła,ale i tak jest pyszne
Bardzo dobra Pycha polecam
Rewelacja