Raz jadłam pieczone gołebie. Pycha. Wiem tylko, że to muszą byc młode, nieduże sztuki. Ale sama nigdy nie robiłam.
Nie wiem, czy na Wielkim Żarciu można zamieszczać takie informacje, ale ostatnio miałam w rękach gazetkę Makro i tam zobaczyłam, że Makro oferuje tuszki gołębi
mmmmm, smak mojego dzieciństwa :))
Byłam dzieckiem-niejadkiem, ale gołąbki i rosołek z gołębi zjadałam zawsze :)
Fakt! Gołębie powinny być młode, stare mają twarde mieso. Młode gołębie mają jasne mieso, a stare takie prawie ciemno śliwkowe. Jeśli chodzi o smak, to może nie każdemu podpasuje. Coś pośredniego między kaczką i wątrobką (ma dość intensywny aromat). Myślę jednak, że jak już ktoś przełamie opór psychiczny przed zjedzeniem gołąbka, to na pewno mu mięsko zasmakuje:)
Oj, mi bardzo smakowało.Swego czasu mieliśmy (właściwie tato miał) sporo gołębi.Oporu psychicznego nie miałam,mięsko ( i rosół ) było super.
Uwielbiamy rosołek z gołębi a jaki pyszny krupniczek na gołębiach.Mój tato hoduje więc nie mamy z tym problemu .Polecam dla małych dzieci!!!
zapomniałam dodać ze mięsko delikatne ,smaczne.My po wyjeciu z rosołu podsmażamy PYCHA!!!
Bieetka (2010-11-18 08:42)
Nie mam bladego pojęcia jak smakuje mięso gołębie,ani też możliwości żeby takowe zdobyć.Szkoda bo chętnie bym posmakowała.