1 kg ryżu okrągłego białego,
900g łopatki,
5 marchewek,
4 cebule,
łyżka smalcu, łyżka masła, ok.6 łyżek oleju,
sól, pieprz.
2 główki kapusty
Z kapusty wykrawamy głąb, następnie wkładamy do garnka z wrzącą wodą i stopniowo ściągamy miękkie liście. Najtwardsze liście zewnętrzne odkładamy do wyłożenia dnia garnka, w którym będziemy dusić gołąbki. Z pozostałych ostrożnie ściąć grube nerwy.
Mięso zmielić w maszynce na dużym sitku (8mm).
Cebulę pokroić w kostkę, marchew zetrzeć na dużych oczkach. Na patelni rozgrzać mieszankę tłuszczy i najpierw zeszklić cebulę, a póżniej wymieszać z marchewką. Smażyć kilka minut często mieszając aby warzywa sie nie przypaliły. Cebula nie może być brązowa. Zdjąć z ognia, wystudzić.
W misce wymieszać ryż (koniecznie okrągł biały - długoziarniste są za mało kleiste), zmielone surowe mięso, cebulę z marchewką i tłuszczem z patelni. Dodatkowo dodać drobno poszatkowany głąb (jeden i połowę drugiego) i najmniejsze liście pozostałe z odparzonej pakusty.
Wszystko doprawić solą i pieprzem. Powinno być bardzo wyraziste, wręcz przesolone. Surowy ryż będzie wchłaniał wodę, więc smaki się zbilansują.
Dno garnka (najlepiej o grubym dnie) wyłożyć szczelnie odłożonymi grubymi liśćmi.
Na pojedynczym liściu kapusty rozsmarować farsz. Nie za dużo.
Natępnie zwinąć. I ścisło układać w garnku.
Z podanych proporcji wychodzi ok.48-50 gołąbków.
Wszystkie gołębie przykryć z wierzchu liśćmi, zalać wodą (do wysokości wierzchnich liści) i przykryć pokrywką. Najlepiej rozmiarowo mniejszą, tak aby leżała bezpośrednio na gołąbkach. Nalezy użyć jednego dużego lub dwa mniejsze garnki, tak aby surowe gołąbki zajęły ok 3/4 wysokości naczynia.
Dusić na wolnym ogniu 2-3 godz. W razie potrzeby odlewając wodą. Następnie pozostawić (najlepiej na noc). Gotowy gołąbek ma farsz rozgotowany, kleisty.
Podawać z sosem grzybowym lub gęstą śmietaną.
Gołąbki są z pewnością bardziej czasochłonne od polskich tradycyjnych, ale zapewniam że warto wypróbować smaczną odmianę :))
Tak przygotowane gołąbki bez mięsa, polane olejem lnianym są jedną z głównych postych dań wigilijnych na Ukrainie :))
Smacznego !!
! kg ryżu a 90 dkg mięsa ?
sporo tego ryżu!!!!!!!! ale nie próbowalam więc nie opiniuję
Zgadza się. Napisałam, że gołądbki różnią się od tradycyjnych poskich - własnie tym że najwięcej jest ryżu, a mięso tak jak cebula czy marchew tylko jako dodatek
Tak, wszystko się zgadza. Baza nadzienia jest ryż, a mięso tak jak i warzywa to raczej dodatek
Nigdy nie daję więcej mięsa, tak wg mnie powinny wyglądać typowe gołąbki. Jeśli jest dużo mięsa, a ryż jedynie dodatkiem /lub bez/, to wtedy są to gołąbki z mięsem....podaję z ziemniakami...
typowe gołąbki czyli jak te właśnie stanowią u mnie samodzielne danie......od zawsze znam takie przede wszystkim, ale wiadomo różnie to wygląda w różnych regionach...
Zuzanna, słuszna uwaga :) W moim rodzinnym domu zawsze mama robiła gołąbki z mięsem (dodawała ryż wcześniej obgotowany) i jedliśmy z ziemniakami, czasami polane sosem pomidorowym. Odkąd u teściowej spróbowałam tych to typowo mięsnych w moim domu nie uraczysz :)) Są mięciutkie, lekkie i polane sosem z grzybów lesnych - po prostu niebiańsko pyszne :))