Kurczaka dobrze umyć. Szyjkę wykroić, ale tak by została skórka.Obsypać przyprawami dość obficie na zewnątrz i w środku. Najlepiej pozostawić go na noc w lodówce do "przegryzienia". Z piwa zdjąć etykietkę jeżeli oczywisćie będzie to możliwe, jeśli się nie uda dobrze wyszorować butelkę.
Blachę wyłożyć folią aluminiową. Na środku umieścić butelkę z piwem - oczywiście otwartą - na nią "nadziać" kurczaka, tak aby szyjka od butelki wyszła dziórą po wyciętej szyjce kurczaka. Szyjkę butelki owinąć skórką z szyjki kurczaka, tak aby piwo, które będzie kipiało spływało po wierzchu kurczaka.
Tak przygotowanego generała wstawić do nagrzanego do 200oC piekarnika i piec ok. 1,5 do 2 h zależy to od piecyka, u mnie jest to 1,5h.
Dobra rada jeżeli piwo nie zechce wykipieć, bo i tak się czasem zdarza, trzeba nożem od zastawy stołowej (takim z metalową rączką) pukać w szyjkę od butelki, wtedy piwo wykipi. Podczas pieczenia ja robię to kilka razy.
Ostatnio podałam generała z ziemniaczkami wg przepisu margot2: http://wielkiezarcie.com/recipe60050.html i wyszło pysznie!!!!
Powiem że kurczak super!!! Tylko to piwo nie chce wylatywać:( nawet stukając nożem niewiele pomagało, dopiero jak sypałam odrobine soli to wylatywało, więc sól na wzburzenie piwa zdecydowanie lepsza od noża
Powiem szczerze, że ja też na początku próbowałam soli ale niestety nie podziałała. Może to zależy od gatunku piwa??