Mięso wymoczyć, umyć, zalać zimną wodą, zagotować, zebrać szumowiny.
Dodać włoszczyznę, ziele angielskie, listek laurowy, sól, gotować jak rosół na malutkim ogniu. Udko i skrzydełka wyjąć wcześniej, żołądki muszą się gotować dłużej. Gdy żołądki będą miękkie, przelać wszystko przez sitko, do drugiego garnka.
Skrzydełka i udko oddzielić od kości, pokroić w kawałki, żołądki pokroić w paseczki, wszystko wrzucić do przecedzonego rosołu.
Zagotować, do gotujących się flaczków dodać przyprawę do flaków, paprykę, roztarty majeranek, pokrojoną marchewkę z rosołu. Jeśli nie mamy przyprawy do flaków, można dodać: imbir mielony lub mały kawałek utartego korzenia imbiru, pieprz, paprykę w proszku, sól, gałka muszkatołową, majeranek. Wszystko gotować około 10 min.
Na patelni roztopić masło, dodać mąkę i zrobić złotą zasmażkę (można mąkę, przesmażyć na suchej patelni, na rozgrzaną patelnię wsypać mąkę, przesmażyć do zrumienienia, dodać trochę zimnej wody, wymieszać, następnie wlać trochę zupy, mieszając żeby nie było grudek), flaczki jednak mają lepszy smak z masłem.
Wlać zasmażkę do flaków, gotować około 7 min, doprawić pieprzem wg uznania.
Podawać z bułką lub ulubionym chlebem.
Smacznego.