Brokuły należy podzielić na różyczki i wrzucić do wrzątku, dosłownie na 3 minuty tak aby były dobrze sparzone, półtwarde ale nie rozgotowane bo robienie sałatki traci wówczas jakikolwiek sens. Następnie należy odstawić je do ostygnięcia. W tym czasie trzeba uprażyć na patelni słonecznik - bez żadnych dodatków, na małym ogniu cały czas mieszając aż będzie miał złoty kolor ( nie przypalić!). Cebulkę pokroić na bardzo drobną kosteczkę i wymieszać z serem feta pokrojonym w większą kostkę tak aby kostka zachowała swój kształt. Dodać ostudzony słonecznik i jogurt naturalny. Na końcu połączyć bardzo delikatnie z ostudzonymi różyczkami brokuła. Prawie surowy brokuł otoczony w tych wszystkich dodatkach jest niezwykle apetyczny a poza tym bardzo zdrowy.Ja zawsze daje więcej brokuła...i wyjadam go namietnie z tej sałatki ;-)
Polecam i życzę smacznego!
Przepis pochodzi z kuchni mojej dobrej znajomej Ani ;-)