Wiele osób pewnie pamięta!!!
Pamiętam :)
W dzieciństwie zajadaliśmy się z rodzeństwem takim chlebusiem ze śmietaną i cukrem :)
Było pycha !
Babcia serwowala mi ten rarytas z kwasna wiejska smietana.Uwielbialm to danko.Jak tylko uda mi sie kupic dobra kwasna smietane to zrobie swoim dzieciom.Pycha
Oj pamietam bardzo dobrze takie kanapki. Czesto je jadlam u cioci. Duza pajda wiejskiego chlebka, a na to smietana i cukier.Pysznosci!
Też tak jadałam. Śmietana była oczywiście taka "od baby". Tak gęsta, że można było kroić nożem. Z czasem odrzuciłam cukier i zajadałam pajdy świeżego chleba ze śmietaną, ale wybieraną już łychą ze słoika. Czasami wracają te wspomnienia i wyciagam z lodówki śmietanę, kroję kromkę (już nie pajdę) chleba i zjadam z wielką przyjemnością.
To byly czasy!!! Wiejski chlebus, smietana zbierana z mleka i cukier... Wakacje na wsi!!! Wspaniale wspomnienia z dziecinstwa!!! I ten smak! Pyszne to bylo!!!
Ja jeszcze pamiętam takie kanapki z wodą i cukrem. Ciepły chlebek prawie z pieca polany wodą ze studni i posypany grubym cukrem kryształem :) mniam
Ja pewnie qychowywałam się na biedniejszych terenach bo u mnie maczało się chleb w wodzie i posypywało cukrem i bardzo smakowało
Znam jeszcze inny wariant tego dania. Ciocia polewala duze kromki chlebka esencja z herbaty i na to cukier. Tez bardzo smaczne.
A u nas taki chlebek serwowało sie z solą zamiast cukru.
Ja tez pamietam biedniejszą wersje z wodą zamiast smietany, ale i tak bylo pyszne:) uwielbialam jak cukier rozkruszal sie na zębach :)
Pychotka :)
teresa55 (2009-08-20 10:47)
Tez pamiętam z dzieciństwa. Pajdy były ogromne a śmietana kapała na ręce i sie je oblizywało. Pyszne to było. Ale teraz to coś niekoniecznie bym zjadła.