Upiec ciasto w tortownicy 24cm (może być mniejsza) lub średniej prostokątnej formie wyłożonej papierem.
Wystudzone przekroić na 2 blaty, w poprzek - poziomo.
Przełożyć ciepłą, ale nie gorącą masą, docisnąć blaty i odstawić aż stężeje i sklei się.
# Gdy ciasto jest
zbyt cienkie (jak moje):
~ przekroić pionowo na 2 części/połowy;
~ spód posmarować masą, przykryć 2gą połową, odstawić do stężenia i sklejenia;
~ kroić grube plastry (2-3 cm), układać ciasno w tortownicy, zalać galaretką z owocami, dalej jak w poniższym opisie (pkt.
b - d).
Przygotowanie
masy chałwowej: * bakalie rozdrobnić, ale nie mielić na proszek, by orzeszki były wyczuwalne;
** śmietankę podgrzewać, dodać pokruszoną chałwę, ewentualnie dosłodzić cukrem pudrem, mieszać aż powstanie jednolita masa;
*** wsypać bakalie, gotować aż masa zgęstnieje -ok. 3 minuty, lekko ochłodzić.
Przygotowanie galaretek:
a) 1 wiśniowa + 300 ml płynu, ugotować na kompocie z wiśni (jak brakuje uzupełnić wodą) i dodać odsączone na sicie owoce, odstawić aż zacznie gęstnieć, potem wylać na ciasto, równomiernie rozkładając wisienki;
b) 1 winogronowa + 300 ml wody, wylać na płaski talerz, jak zastygnie - pokroić w drobną kostkę;
c) 1 pinacolada - jak wyżej;
b + c posypać równomiernie ciasto;
d) 1 wiśniowa + 1/2 litra wody, tężejącą zalać całość.
Odstawić na parę godzin do lodówki i gotowe.
Smacznego :)
Autorzy: Bahati, Solenizant - mój Mąż i ja :)
Fotki: 1sza - porcyjka do kawusi
2ga - tyle nam zostało po łasuchowaniu