Chałka wyszła ogromniasta, pięknie pachnąca i przepyszna. Naprawdę polecam.
Byla po prostu paluchy lizac!!! Nawet z samym maselkiem.
Chałka jest ogromna, ładnie pachnie i pyszna.
Dobra, tylko troche malo slodka jak na chalke. Polecam.
Na Nowy Rok /Rosh Hashonah/ Zydzi serwuja chalke ktora jest okragla /ale nie jak bulka chleba, jest zrobiona z walka ktory jest zwiniety w kolo/ i obowiazkowo sa tam dodane rodzynki, ktore automatycznie robia wypiek troszke slodszy.
Pozdrawiam
Rzeczywiscie przepis jest swietny, a chalka wysmienita.
Świetny przepis chalka mi prawie z blaszki wypadla.Zrobilam ja z kruszonka i zajadalam z chlopakiem jak jeszcze parowala:D
po pierwsze chałka bardzo pyszna, po drugie naprawdę wielka. Pozdrawiam i dziękuję za przepis. P.S: od siebie dodałam tylko o łyżkę cukru więcej i odrobinę soli. Polecam wszystkim
pyszna, pyszna,pyszna- dodałąm cukru bazowego i zjedliśmy do ostatniego okruszka, dzięki za przepis, inka21
cukru dodaląm brązowego, inka21
chałka bardzo smaczna,jednak robiąc ją miałam nadzieje,że smakowac bedzie jak sklepowa-niestety przypomina tylko z wyglądu,przypomina zwykłe ciasto drożdżowe,ale polecam!dziękuje za przepis!
Chałka wyszła super. Pomna doświadczeń innych dosłodziłam ją - ale 5 łyżek cukru to ciut za dużo.
Urosła ogromna, zarówno na długość jak i na szerokość.
Pewnie sklepowej u mnie w domu już nikt nie zobaczy.
Tak mi smaku narobiły te komentarze , że postanowiłam upiec.
Chałeczka jest w piekarniku.
Nie mogę się doczekać aż będzie gotowa.
No i jestem pełna podziwu dla autora.
Dzisiaj są już same okruszki.
Chałka jest ogromniasta jak dwie sklepowe i pyszna. MNIAM MNIAM
W sobotę piekę następną.POZDRAWIAM.
chałka wyszła extra!!(nawet na angielskiej mące)rewelacja! drugi raz jak robił moj chłopak to podzielił ciasto i zrobił 4 małe chałeczki-wyszły cudne-nawet dodał rodzynki do środka!!pycha!!polecam i dzieki za przepis!!
Wczoraj z tego przepisu zrobiłam dwie chałki (i tak duże). Wyszły b.dobre, następnym razem wsypię więcej cukru. Pierwszy raz w życiu robiłam chałkę i udało się!
Chałka jest rewelacyjna - lepsza od sklepowej. Ja dzielę ciasto na 2 części i mam dwie pyszniutkie chałeczki. Robie je co kilka dni bo znikają w mig. Naprawdę pychota!!!!!!!!!!!
rewelacja po prostu:) nawet dla tak marnego kucharza jak ja;) wszyscy sie zajadali tylko blaszka byla za mala i ksztalt warkocza sie spsol jak wyszla z foremki;) radze brac naprawde DUZE blachy:)
kurcze a wlasnie znalazlam ten przepis w jakiejs gazecie i sie zastanawialam czy moze bye nie sprobowac bo wyglada pieknie! jutro sprobuje zrobic bo dzis moge juz nie dostac swiezych drozdzy
Zrobiłam i wychodzi jak ze zdjęcia,a pieczywo robiłam pierwszy raz .córka robiła sobie kanapki z tego pieczywka do szkoły powiedziała ,że jest lepszy niż ze sklepu.DZIĘKUJĘ za przepis.
Pozdrawiam.
PYCHA!Ja dodalam pol szklanki cukru i na wierz posypalam kruszonke.Rewelacja!!!
A ja zrobiłam i kruszonkę i posypałam makiem. Dodałam trochę więcej cukru, rodzynki i szczyptę soli. Niestety, ponieważ piekłam 1-szy raz zrobiłam "olbrzymkę". Następnym razem zrobię dwie albo z połowy porcji. Chałka wyszła bardzo dobra w smaku i bardzo miękka.
wow !!!!!
zrobilem - juz pozarta. A swoja droga usmialem sie - bo zajrzalem do profilu imcia DARECKIDC, ktory rad tu udzielal.
REWELACJA! Proste wykonanie, niebo dla podniebienia! Polecam!
Tobył mój pierwszy w życiu wypiek drożdżowy, i od razu baaaaaaardzo udany. Za długo ją trzymałam w piekarniku,wiec wyszła troszkę za twarda z wierzchu, ale od razu zmiękczyłam skórke posmarowawszy ją masełkiem (sposób mojej babci). Zaczęliśmy jeść pół godziny temu, i juz jednej nie ma, dobrze,ze zrobiłam dwie .
czy ktos by mi napisal jak sie robi kruszonke bo niemam zielonego pojecia z gory dziekuje....
ok dzieki Caritka...ale chyba nie dobry zemnie kucharz bo chalka taka sobie wyszla ale zato kruszonka super...hahahahhaha...pozdrawiam
Pierwszy raz robiłam ciasto drożdżowe i wyszło bardzo dobre. Chałka rumiana i pulchna. Choć wydaje mi się, że mogłaby być słodsza, ale i tak wszystkim smakowała. Polecam!
Pierwszy etap za mną - rozczyn sobie rośnie w ciepełku... Uwielbiam wszystko co ma w sobie drożdże ) Nie możemy się z moją rodzinką doczekać pysznej (mam nadzieję) chałeczki. O efekcie końcowym napiszę... Pozdrawiam
Jednym słowem... REWELACJA. Chałka urosła ogromna... Przepyszna, rumiana, pachnąca. Wczoraj zjedliśmu w oka mgnieniu. Dziś rano upiekłam jeszcze jedną dla rodziców mojego mężczyzny. Jego mama powiedziała, że jestem GENIALNA (takie słowo z ust "teściowej" ...) Dziękuję za przepis, jutro robię następną. Pozdrawiam
własnie czekam az wyroście mam nadzieję , ze będzie dobra:):)
rewelacja !!! zrobiłam z kruszonką i posmarowałam dzemem mniam polecam
Dziś kolejny raz będę robiła chałkę... Właściwie dwie... Są przepyszne. Pozdrawiam
Tym razem Wkn przesadziła z takich prostych składników powstała poezja smaku, tachałka jest rewelacyjna upiekłyśmy z mamą dwie porcje i rodzina piała z zachwytu, posypałyśmy te cuda kruszonką. kto jeszcze nie piekła ma jakieś wątpliwości to niech się weźmie do pieczenia na pewno się uda
ewu ja też uważam, że Wkn nie ma sumienia....pycha
Chałka wyszła super. Nie sądziłam,że potrafię coś takiego upiec. Do tej pory kupowałam chałkę w sklepie (i to niezbyt często). Teraz sama będę robić. Dzięki za przepis.
Wczoraj upiekłam chałeczke .Bardzo mi wyrosła, pięknie się upiekła,i wspaniale smakowała z masełkiem, lub dżemem.Dzięki za przepis.
Chałka wyrosła pięknie podzieliłam ciasto na dwie części i dałam 4 łyżki cukru. Teraz sama będę robić chałeczke.
ile trzeba czekać by rozczyn urósł>?????
-
jestem baaaardzo początkująca i nie chce cegoś zchrzanić:_)
upiekłam i udała się !!!!
ja tez dziś ponownie zrobiłam chałke , jak zwykle pyszna , własnie zajadam do kawki z dzemem ....
Mhmm ja tez robie taka chalke, tylko robie pol przepisu (ale zostawiam jedno jajko, nie chce mi sie diablic z przedzielaniem jajka i zostawiam dwie lyzki masla) Pyyyycha...szczegolnie do pain perdu jak juz chaleczka sie zrobi troszke starsza.
Chałka pierwsza klasa,normalnie super.Kiedyś ciasto drożdżowe było zmorą,nigdy mi nie wychodziło.A teraz poezja.Moja rodzinka wprost uwielbia na kolacje chałeczke z masłem i kakao do tego.A mąż zjada samą z mlekiem.DZIĘKI ZA PRZEPIS
Chałka faktycznie rewelacja.Juz kilka razy piekłam i za każdym razem większa az sie dusza raduje -ostatnio zrobiłam z dwu porcji plecioną na 4-3-2 na blasze od piekarnika -wyglądało to nieziemsko -dosłownie cały piekarnik-ale zjedzone były migiem
CHAŁKA WYSZŁA WIELGAŚNAAA WSZYSCY SIE ZAJADALI AŻ IM SIE UCHOLE TRZĘSŁY :D
Chałeczka bardzo bardzo pyszniutka :)
NA zdjęciu widać tylko połowę, ponieważ mąż, niezdążył zrobić zdjęcia, tak szybko znika......
NAPRAWDE GOROCO I SMACZNIE POLECAMY
Zrobiłam tę chałkę już drugi raz i zniknęła cała przy śniadaniu najwięcej zjadł mój siedmiolatek:)
Heh zrobiłam chałke chociaz strasznie się bałam że nie wyjdzie mi ciasto drożdżowe. ale wszystko udało sie super. Na wierzch dałam kruszonkę.Tata wcinał aż się uszy trzesły. Wyszła bardzo duża. Następnym razem zrobię dwie z tego samego ciasta. Zamieszczam zdjęcie. Zrobiłam je 15 minut po wyjęciu z piekarnika... a już połowa była zjedzona. Polecam
Zrobilam dzisiaj, wyszla wspaniala i bardzo pyszna
mbiam i jeszcze raz mniam
zrobiłam ale nie wyszło:/
Zawsze z rezerwą podchodzę do każdego przepisu, który zawiera drożdże, ale teraz widzę,że w tym przypadku nie było się czego bać :) Chałka puszysta, pachnąca, genialna w smaku... Napewno wrócę do tego przepisu!
Skusiłam się na zrobienie, wyszła pyszna i puchata, ale praktycznie rozlała się po blaszce, straciła kształt warkocza i wyszła dość niska co mnie trochę rozczarowało. Czy jak dodam więcej mąki żeby ciasto było gęściejsze to mie będzie mało puszysta? A może nie pozwolić jej rosnąć tak długo? Jak wsadzę do podłużnej blaszki to też straci kształt.
PYcha. Zrobiłam ją w misce Tupperwarew i wyszła jeszcze bardziej puszysta, naprawdę polecam !!!:)
Chałeczka cudowna. Zachwyciłam najbliższych tym wypiekiem! Niespodziewali się, że taką chałeczkę można zrobić w domu. Dziekuję za przepis! Serdecznie!
Chalka wyszla pyszna. wg taty najlepsza chalka jaka jadl w zyciu!!!
Przepis prawdziwie chałkowy na 6. Ale mnie to wyszły 2 piękne warkocze po 35 cm - dodałam 1 łyżkę cukru więcej, troszeczkę soli i zrobiłam kruszonkę (po przeczytaniu komentarzy). Ja napisałam komentarz a w tym czasie po 1 warkoczu nie ma śladu - bardzo dobra.Dzięki za przepis i pozdrowienia dla Wkn
Dzięki.Robiłam dzisiaj i udało się.Jestem bardzo wdzięczna za przepis,bo do tej pory nigdy ciasto drożdżowe mi nie wychodziło.Polecam nawet początkujący.Róbcie krok po kroku,a obędzie się bez posypywania mąki.Nawet na stolnicy udało się uformować wałeczki bez dodawania mąki.
prawie dwa lata temu piekłam chałkę pierwszy raz (marzec 2005 - sprawdziłam w komentarzu). Od tego czasu na stałe gosci na moim stole, ze sklepu nie kupiłam ani razu. zjada ją nawet moja córka, która uważa, że wypieki nie sklepowe są niedobre. Z podanej porcji zawsze plotę dwie chałki (sa takiego samego rozmiasu jak te ze sklepu) - przy jednej ciasto za mocno rosło i się rozrywało. Jako, że do wątku drożdżowego zrobiłam zdjęcie też wstawie je w komentarzu - aby nie zginęło...
a to moja chałka, nawiasem mówiąc rewelacyjna. Rodzinka się zajadała aż im się uszy trzęsły:) Obficie kruszonką posypana:
I jeszce 4 bułeczki z rodzynkami i papają kandyzowaną posypane makiem:
ah i jeszcze dodam,że dodalam dodatkowo szczeptę soli i jedną łyżkę cukru więcej. A kruszonka to: 80g mąki, 60g masła i 90g cukru. Połowa siedzi w zamrażarce na następny raz:)
Chałka wyszła przepyszna. Zostało po niej tylko wspomnienie :))))
i zdjęcia......
z kawałka ciasta zrobiłam cztery bułeczki.... Polecam!!!!!!!!!
No to i czas na moją fotorelację
Sorki ,że w dwóch częściach , ale ta pierwsz mi uciekła .
A to moje chałeczki :
A muszę się Wam do czegoś przyznać : To Był Mój Pierwszy Raz !!
Nigdy dotąd nie piekłam chałki !! Wyszła wyśmienita !!
Dobrze ,że robiłam z podwójnej porcji ,bo nic by na jutro nie zostało .
Już po jednej chałce nie ma śladu !!
Zaraz z piekarnika będę wyciagać tę drugą porcję . Polecam - pychotka !!
chałka super! upiekłam olbrzymkę, zaplotłam warkocz z 4 wałeczków, niestety nie zadążyłam zrobić zdjęcia; wyjęłam z pieca jakies 2 godz. temu, z chałki została 1/4, z masełkiem pycha! Dzięki za przepis, pozdrawiam
Wszla super,z rodzynkami i masełkiem zajadali sie nią moi panowie, szybko znikneła...Na pewno jszcze ją upiekę.
Ekstra przepis wg niego piekłam pierwszy raz chałkę.
Wyszła chała smakowita,chciałabym wszystko robione pierwszy raz wychodziło mi takie świetne
Dołączam do wiernego grona miłosników tej chałki. Przepis rewelacyjny. Wyszła nieco bardziej płaska niż te sklepowe, ale na Waszych zdjęciach też wszystkie są ciutkę bardziej płaskie. No a w smaku na pewno 100x lepsze niż kupne :)
Wygląda super, muszę ja kiedyś zrobić!!
A ja właśnie robię. Jak się syn zlituje to wstawi zdjęcie.
Ja zawsze dziele ciasto na dwie kule,jedną większą a druga juz mniejszą.Z tej dużej kuli robie warkocz i kłade go na blache a z drugiej mniejszej też robie drugi warkocz i kłade go na ten pierwszy.Wtedy chałka jest wysoka i piekna jak w sklepie.
Chałka ooogrooomnaaaa!!!! I pyszna - wczoraj wieczorem upiekłam, jeszcze ciepłą z mężem próbowaliśmy. Dzisiaj wzięłam do pracy z dżemem na śniadanie do kawy. Pyszotka nastepny raz zrobię z 1,5 porcji, upiekę trzy mniejsze i obdaruję rodzinkę, niech tez spróbują tych pyszności. Dziękuje za przepis.
Właśnie zajadam sie świeżutką,pyszniutką chałką!to jest mój pierwszy wypiek drożdżowy i wyszła rewelacyjnie.Ciasto podzieliłam na pół i zrobiłam 2 chałeczki!super pyszniasta!dzieki idzę po kolejny kawałek:))
Wreszcie odważyłam się i zrobiłam.I o dziwo, nawet takiemu beztalenciu jak ja ( jeżeli chodzi o ciasta drożdżowe), chałka wyszła! A była przepyszna - bo już jej nie ma. Wspaniały przepis.
A to moja chałka przed pieczeniem po upieczeniu nie zdołałam już jej zrobić zdjęcia bo znikła :)
Zrobiłam dziś chałkę pierwszy raz. I pierwszy raz w życiu pobiegłam po aparat, żeby uwiecznić swoje dzieło zanim zniknie. Pyszność, a przy tym jak pięknie wygląda!
ja też zrobiłam nawet kilka chałeczek ( bo niedużych) rzeczywiście można dodać trochę więcej cukru ale ogólnie jest bardzo dobra mięciutka, z masełkiem pycha:)
ah ah ah jak piekna i pyszna- naprawde super - tez dalam wiecej cukru- zrobilam dzis 2 z kruszonka- i nie ma juz nic
POPROSTU NIEBO W GEBIE_ ZAMIESZCZAM FOTKI I JUZ WIEM CO BEDZIE U MNIE GOSCIC CO NIEDZ NA STOLE- buziaki i zamieszcajcie kolejne wariacje pysznej chaleczki
a to jak pieknie urosla - w srodku rodzunki a na wierzchu kruszonka i lukier- mniam
Chalka jest naprawde super tylko nie wiem dlaczego ale nie moglam z ciasta uformowac tych walkow odpowiednio dlugich i warkocz wyszedl mi krociutki. Mimo tego chaleczka byla pozarta przez moja rodzinke jeszcze ciepla :)
Chałka jest rewelacyjna. Pięknie się ugniata, nie ma z tym żadnych problemów, rośnie błyskawicznie. W piątek zrobiłam jedną wielką i dwie malutkie chałki do koszyczka wielkanocnego. Ta wielka ledwo mieściła się w dużej blaszce. Posmarowałam żółtkiem i posypałam pestkami dyni. Po upieczeniu stwierdziłam, że to jest za mało i dorobiłam drugą porcję tym razem z białkiem i kruszonką. Na wielkanocne śniadanie każdy dostał mniejszą chałkę. Tym razem wyszło mi 10 wcale nie takich malutkich chałek. Resztka została do poniedziałku i wciąż była świeża. Jestem zachwycona tym przepisem :).
Nic dodać, nic ująć PYCHA !
Jak to mówią ,,do trzech razy sztuka''. Nie poddałam sie,hehe.Udała sie,co prawda dopiero za trzcim razem ,ale wyszła idealna. Dodałam troche soli do smaku i mąki dodałam 500g i pózniej dosypywałam stopniowo,aby otrzymać idealną konsystencje.Wkn dziekuje za wspaniały przepis.Chałka jest wspaniała i baaardzo smaczna, PYCHA!
Wczoraj 2-gi raz pieklam ta chalke. Praktyka czyni mistrza :)Wyszla o wiele ladniejsza, pulchniejsza i smaczniejsza. Zrobilam z rodzynkami i dodalam kurkumy, przez co wyszla żółciutka jak na wiejskich jajach :)
hejka...no patrze na te wasze foty i cuda wam wyszly! mniam mniam.... ja robilam ta chaleczke i mi nie wyszla...z wygladu piekna a w smaku blee ..... cos spartolilam... ale nie poddam sie tak latwo! bede dotad robic ta pychotke az bede mistrzem kulinarnym w domu!!!!!
Dzisiaj zrobiłam. Chałka poprostu miodzio. Wyrosła jak oszalała już myślałam, że wyleje się z formy. I pomyśleć, że to moję pierwsze w życiu ciasto drożdzowe:-) Polecam
Faktycznie jest wspaniała. Dzisiaj spróbowałam i nie żałuje, z kruszonką jest rewelacyjna:)
no zobaczymy jest w piekarniku. dzis u nas dzień drożdżowy...
smaczna ta chalka. chodzę i podjadam. mąż jest w pracy nie wiem czy się zlapie na nią .....
Zrobiłam z podwójnej ilości i wyszły dwie ogromnie pyszne chały.Do kruszonki dodałam kokosa, posypałam makiem.A do samej chałki więcej cukru i rodzynki.Na drugi dzień już prawie nic nie było.Najpyszniejsza była posmarowana dzemikiem.
Chałka jest wspaniała
bozena Witam Choć od miesięcy wertuję wasze przepisy i komentarze to dzisiaj odważyłam się po raz pierwszy napisać.Wypróbowałam parę ciast ,przetworów i dzisiaj skusiłam się na upieczenie chałki, jest pyszna już kończe jedną z masłem i popijam mlekiem i wertuję co zrobić jutro na obiad i znalazłam karkóweczkę pieczoną na ziemniakach i surówkę z czerwonej i białej kapusty.
Tak wygląda moja chałeczka jest przepyszna następnym razem dodam jeszcze rodzynki.
Witam. Często tu zaglądam. Korzystam z przepisów i podpowiedzi forumowiczów. Z podanego przepisu upiekłam dwie chałki. Jedna z rodzynkami i kruszonką, druga z sezamem i makiem. Pycha. A jakie pulchniutkie. Dziekuję za przepis. Szczególnie jestem z siebie dumna, bo zapomniałam dodać żółtka, a i tak chałeczka mniam, mniam. Zapach rozchodzi się po całym mieście. Oto dowód fotograficzny mojego sukcesu kulinarnego. Pozdrawiam serdecznie. Stokrotka42.
chałeczka wyszła wysmienita ale doczekała tylko paru godzin bo została pochłonięta :) awet zdjecia niez dazyłamz robic
Dzękuję za przepis!!! Chałka wyszła rewelacyjna!! Wczoraj zrobiłam mojej rodzince niespodziankę na sniadanie - wstałam o 6, upiekłam pyszną, świeżą, pachnącą chałkę! Dorobiłam jeszcze kruszonkę! Nie ma jak pachnąca chałeczka z masłem i kakao na śniadanie!!!!
Jej, jak to ciasto rośnie!! Właśnie upiekłam z tego przepisu dwie chałki- jedna dla mnie i mojej mamy, jedna dla rodzinki mojego chłopaka (czyt. przyszłej teściowej). Rewelacyjna wyszła, choć następnym razem dodam odrobinkę soli i ciut więcej cukru (ale to już chyba jest kwestia indywidualna). Po wierzchu posypałam ją sezamem- super! Polecam wszystkim, nie jestem wytrawną kucharką, ale to po prostu samo wychodzi!!! Dzięki za świetny przepis, pewnie teraz cała rodzina będzie u mnie tą chałkę na święta zamawiać.
Rewelacja !!!! ale bez odrobiny soli się nie obeszło. Zrobiłam z sezamem. Na poranne sniadanie zjedlismy cała z męzem, nawet zajadal sie nią nasz 11 miesięczny syn. Teraz zrobię z tego przepisu babeczki z dzemem. Pycha juz nie moge sie doczekać...
Właśnie upiekłam chałkę z połowy porcji. Wyszła rewelacyjna.Zjadłam sama juz połowę :))) Ciekawe czy wytrzyma do jutra ?
Dzięki za świetny przepis
Dzięki za przepis!!! Jeszcze kilka dni temu nie uwierzyłabym, że będę piec chałkę, a dziś wyjęłam ją z piekarnika!!! Jest pyszna;)) Pozdrawiam
Ile, w przeliczeniu na gramy lub dekagramy, to są dwie łyżeczki cukru? Ciasto na jaki okres czasu musi zostać zostawione, by wyrosło? Z góry dzięki, dzięki Wam będę mógł po raz pierwszy spróbować swoich sił w kuchni!
właśnie synek piecze tę chałkę w kształcie serca na dzień babci...zobaczymy jak wyjdzie pozdrawiam
Wlasnie upieklam to cudo, wyszly mi dwie chaleczki pysznusie, chociaz na moj gust dodalabym szczypte soli do ciasta i tak zrobie nastepnym razem ;)
Dzisiaj powtorka z ''rozrywki', upieklam chalki, ale tym razem ze szczypta (porzadna) soli i z kruszonka - pychotka ;)))
Dzisiaj to chyba na Dzien Dziadka, bo wczoraj to na Dzien Babci ;) Polecam :)
Właśnie przed chwilą, na bazie ciasta chałkowego upiekłam bułeczki z serem... No po prostu... brak słów, jakie pyszne :-):-):-)
Zrobiłam z połowy porcji, zjadłam całą, żałowałam że nie ma więcej. Pychota
Zrobiłam, dodając jednak szczyptę soli i troszkę więcej cukru (1 łyżkę).Przepis jest tani, łatwy w wykonaniu i naprawdę bardzo dobry.Nie miałam dwóch małych blaszek więc zrobiłam jedną, ale naprawdę dużą chałkę.Była pyszna, a wyglądała imponująco.Polecam przepis.
Chalka wyszla wspaniala, pulchna i ladnie wyrosnieta! Dodalam szczypte soli i calosc posypalam kruszonka przed pieczeniem. Nastepnym razem dodam odrobine wiecej cukru, polecam :)
idealna Polecam przepis wspaniały :)
Bardzo dobry smakołyk. Niestety, wg mnie w przepisie jest podane zdecydowanie za mało cukru. Ale to kwestia gustu. Polecam wszystkim żarłokom!
robiłam wczoraj tą chałeczkę z tego przepisu wyszły mi dwie dosyć dorodne sztuki :-) i niestety już wczoraj całość zniknęła. przepis super chociaż moja mąka wchłonęła prawie pół szklanki wody. polecam wszystkim
Chałka rewelacja! Upiekłam dzisiaj pierwszy raz i wyszła znakomicie! Dziękuję Komentującym za cenne porady a przepis oczywiście polecam:)
Bardzo pyszna domowa chałka :-) Chałkę piekłam po raz pierwszy. Wyszła palce lizać!!! Najlepsza z masełkiem, miodkiem albo dżemem :-)
Do ciasta dałam jedną łyżkę cukru więcej niż w przepisie. Dodałam też szczyptę soli. Z podanych proporcji wyszły mi 3 chałki.
Chałki w piekarniku
... i gotowe !!! :-)
I ja się odwarzyłam,no i wyszła pyszniutka chrupiąca chałcia -co prawda jedna bo zmniejszyłam przepis o połowe ale dodałam ciut więcej cukru i ciutkę soli.Naprawdę przepis rewelacja!!!Na śniadanko z masełkiem i dżemem a do tego kakao.(marzy mi się... bo do śniadanka to ona nie doczeka:))
I znów spróbowałam swych sił. Tym razem upiekłam wielką chałkę (w porównaniu z tymi trzema wyżej zaprezentowanymi ). Jest smaczna! Pycha!!!
Zrobiłam chałkę i wyszła mi jak ze sklepu. Super przepis.
Ja również polecam. Naprawdę smakuje jak ze sklepu !
Już upieczone, ale jeszcze nie kosztowałam, dam znać jak smakuje, pozdrawiam.
A więc tak.................... wszystkim którzy jeszcze nie wypróbowali tego przepisu polecam...........rzeczywiście w smaku jest taka jak w sklepie pyyyyyyyyszna. Sugerując się komentarzami też dałam więcej cukru, ale wg mnie niepotrzebnie, 3 łyżki w zupełności wystarczą. Zaraz idę piec następną, bo ta "padnie" za chwilę.
Śmieszne, ale nie potrafię zwinąć rogalika, może ktoś pomoże? Marmolada wycieka.
Dziwne, mam ten przepis w ebooku Dorotus. Slowo w slowo. Co poczac z tym fantem?
właśnie skończyłam piec tę chałkę. bardzo smaczna! tylko nasuwają mi się dwa pytania - czy w smaku powinna przypominać drożdzówkę? bo mi coś takiego wyszło, nie powiem, smaczne, tylko się zastanawiam, bo sklepowej chałki dawno nie jadłam, ale kojarzy mi się inaczej.
a po drugie, jaką konsystencję powinno mieć wyrabiane ciasto? moja było strasznie twarde i nie za bardzo mi się wszystko połączyć (ratowałam się kapką mleka). A potem cięzko mi było zrobić warkocza, bo nawet wałki mi się ciężko formowało i ostatecnzie chałka wyszła gruba i nie foremna.
Możliwe, że tak miało byc, a ja po prostu się średnio znam na ciastach drożdżowych (a znam się bardzo mało :) ), albo możliwe, że coś poknociłam po prostu.
acha, jeszcze jedno. czy fakt, iż piekłam na papierze do pieczenia zamiast na sreberku mógł wpłynąć na to, że chałka trochę od spodu się przypiekła?
mimo wszystko, nic nie zmienia faktu, że ciacho pyszne i dzisiejsze śniadanie było bardzo udane :)
ale się rozpisałam :)
na koniec daję zdjęcie (już została końcówka) :)
haberkowa, nie ma znaczenia na czym pieczesz chałkę, ja nie daję na blaszkę nic prócz tłuszczu (tak jak do każdego ciasta), a ciasto ma być gładkie i "lśniące" przynajmniej ja takie miałam, smakuje jak kupna chałka. Robiłam ściśle wg przepisu i miałam ciasto fajne, dobrze się z niego robiło wałeczki i dobrze się je zaplatało, nie wiem co źle zrobiłaś, a może to wina mąki, bo nie wszystkie chłoną jednakowo wilgoć z ciasta, pozdrawiam. Mam nadzieję że autorka się nie obrazi za udzielenie Ci odpowiedzi.
hym... moje ciasto "lśniące" nie było, z resztą pisałam wcześniej... no nic, jak najdzie mnie kiedyś ochota to spróbuję z pewnością jeszcze raz :) tylko czytając dokładniej przepis, bo zakładam opcję, że mogło mi się coś zagmatwać... ciasto drożdżowe to nie jest moja specjalność :)
super przepis i nareszcie chałeczka wychodzi pulchna i mozna ja przez kika dni potrzymac .Pozdrawiam.
Przepyszna to malo powiedziane .
Do chalki dodalam drozdze suche i wiecej cukru i wyszla cudownie chrupiaca a w srodku pulchniutka ,
(musze jeszcze tylko pocwiczyc zaplatanie warkocza)
Dziekuje autorce przepisu ,pozdrawiam a wszystkim niezdecydowanym baaaardzo goraco polecam.
zrobiłam z liofilizowanych. pyszna wyszła :))))) przepyszna. polecam przepis.
To moje drugie podejscie do chalki (oba byly udane, ale za pierwszysm razem nie zdazylam zrobic zdjecia bo nie wiem kiedy ta chaleczka 'wyparowala'). Ciasto wychodzi super. Poprzednim razem zrobilam tez kilka buleczek. Mysle tez, ze z tego ciasta swietnie wyszlyby drozdzowki. A to moj dzieisjszy wypiek:
Ostatnio z tego przepisu zrobiłam rogaliki z serem, czekoladą i powidłami. Wyszły pyszne :).
Dziś wypróbowałam ten przepis. Upiekłam 2 chałki, jedną mniejszą, drugą większą. Wyszły śliczne, puchate i rumiane. Jednak- jak na mój gust- o wiele za mało słodkie. Dodałam nieco więcej cukru, ale i tak było za mało, następnym razem dodam jakieś 5 łyżek. Póki co ratowałam się nutellą :). Mimo wszystko przepis bardzo polecam!
Chałeczka pyszna!!
Właśnie chała-monster siedzi w piekarniku. Czekam na doznania smakowe.....
Wspaniały przepis... Polecam :-)
To ja jako baaaardzo początkująca zapytam: jeśli podzielę ciasto na pół i zaplotę warkocz to do dwóch blaszek o jakich wymiarach powinnam je włożyć? :)
Ja wkładam do dwóch długich keksówek. Warkocz wychodzi wówczas trochę kanciasty, ale wyższy. Ale najczęściej kładę warkocze bezpośrednio na blachę piekarnikową wyłożoną papierem do pieczenia.
Niedawno piekłam tą chałkę. Po prostu palce lizać a ono co mi wyszło
ja też pieke z tego prxepisu i moj syn który nie jest amatorem pieczywa zajada sie tym tak ,z emusze piec bułe co 2 dni
Ratunku!!! wyrobiałam moją chałkę dośc długo i niby wszystko powinno byc ok, ale ona wciąż klei mi się do ręki:-(
Przecież nic nie uda mi się uformowac z klejącego ciasta:-(
Da się to jakoś uratowac?
Można podsypać nieco mąki do formowania. Zwykle czuje się pod dłońmi, kiedy ciasto jest dobrze wyrobione - jakby nieco rosło podczas zagniatania.
Piekłam drugi raz tę chałkę i zdecydowałam się napisać komentarz, gdyz tak pysznej chałki w zyciu nie jadłam. Ja dziele ciasto na 4 części, z każdej roluje po 3 wałeczki i w ten sposób mam 4 chałki. Przepis rewelacyjny. dziekuje i pozdrawiam. POLECAM!!!!!!!!
Chałeczka po prostu PYCHA!!!Robiłam ją teraz drugi raz i dodaje zdjęcie mojego dzieła;)...(za pierwszym razem nie zdążyłam zrobić fotki tak szybko zniknęła!!!)Jak dla mnie też trochę mało słodka i następnym razem zrobię z kruszonką na wierzchu...bo chyba tego mi w niej brakuje;)
Ale przepis jest super...łatwy i na pewno jeszcze nie raz zagości u nas na stole!!!Polecam...pozdrawiam i dziękuję za przepis;)))
Nie miałam swieżych drożdzy to dałam suche, ok. półtora opakowania, ciasto wyrobiłam ale jest dosyc twarde. Może powinnam dać więcej mleka...? Na razie czeka i sobie rośnie, zobaczymy co mi wyjdzie, po przeczytaniu tylu pochlebnych opinii, stwierdzam że mnie tez musi sie udać
Zrobione. Zjedzone ;). Robiłam po raz pierwszy i się udało. Dziękuję za przepis i myślę, że jeszcze nie raz go wyprobuję. Pozdrawiam autorkę :)
Upiekłam, chociaż w kuchni jestem dopiero "świeżakiem". Chałka, a właściwie 2 mniejsze wyszły rewelacyjnie. Ze swojej strony dodałam więcej cukru :)
Za pierwszym razem wyszła średnio, za drugim rewelacja :D Zjedliśmy całą z mężem od razu :p Ja dodałam bakalie, posmarowałam z wierzchu jajkiem rozmąconym z cukrem i posypałam sezamem :) Świetny przepis :)
Wczoraj zrobilam, dzis mamy tylko kawałeczek ;) Moje ciasto nie wyszło mi miękkie. Bałam się, że z chałki nici, ale, na szczęscie, pomyliłam się. Dzięki za przepisik. Pozdrawiam.
Zrobiłam znowu, tym razem dałam 2 jajka, 2 łyżki cukru to trochę mało, następnym razem dodam więcej. Wyszła piękna, rozpływa sie w ustach, dzieki Wkn za przepis
Jakie piekne te wasze chalki, ja wlasnie zrobilam rozczyn i czekam az wyrosnie. Mam nadzieje, ze sie uda.
Pozdrawiam i dziekuje za fajny przepis.
Rozczyn wyrosl znakomicie ale ciasto bylo twarde i nie pokazaly sie pecherzyki hmm ciekawe dlaczego? odstawilam do wyrosniecia ale nie wiem czy cos z tego wyjdzie. Zobaczymy
Chalka upieczona jest piekna, wielka i smaczna Jeszcze raz dziekuje za przepis
A to fotka mojego dziela.
Wkn czy wiesz , że taki sam przepis jest na stronie " 02Kuchnia '' autor Tinky.
Właśnie usiłuję znaleźć na stronie o2 kontakt do osoby, która usunie skopiowany przez niejaką Tinky przepis :/
Dziękuję za informację, ładny kawał czasu wisiał sobie radośnie - może więcej takich kwiatków tam znajdziemy.
Chałka wspaniała - ciasto idealne a do tego zrobiłam rogaliki z dżemem wiśniowym, pychotka. Polecam i dzięki za przepis
Naprawdę chałka REWELACJA- i gorąco polecam.Naj, najlepsza jaką jadłam.
Super przepis, super chałki
Chałka PYSZNOŚCI !!!
Dzisiaj z tego ciasta zrobiłam roladę z makiem, dam znać jak smakuje, a na razie zdjęcie bez przekroju, bo musi stygnąć.
świetny przepis, zmieniłam mąkę na pełnoziarnistą, wyszły rewelacyjne
To moje chałeczki.
Pyszne... Także dodałam szczyptę soli oraz trochę więcej cukru i dla nas było w sam raz :)
Ciasto rzeczywiście jest rewelacyjne. Nie wiem, czy to dzięki małej ilości jajek, czy temu masełku dodnemu, ale ciasto jest bardzo delikatne i rozpływa się w ustach. :)
AAAA ja mam tylko jedno male pytanko, bo probowalam znalezc w komentarzach ale mi sie nie udalo.. Drozdze - waga podana do drozdzy swiezych czy suchych..? bo marzy mi sie taka chalke upiec..:)
Mój wielki, piękny warkocz przykryłam kruszanką.. Zjedzony z dodatkiem świeżego masełka.
Przepyszna, puszyta, mięciutka! Ale ja bym dodała trochę soli do smaku, Ale wypiek doskonały:)
jaki jest przelicznik drozdzy swiezych do suchych?
paczuszka droższy suchych 7g teoretycznie wystarcza na 500g mąki - i tyle bym wsypała
Wkn a moze bys dopisala do swojego przepisu szczypte soli, bo robilam w obydwu wersjach i naprawde z sola jest o niebo lepsze - oczywiscie to tylko moja sugestia :)
Bardzo dobra :)
Twoja chałka zrobiła międzynarodową karierę u mnie w szkole. Ile krajów "przewędrowała" w ludzkich żołądkach trudno policzyć - jakby nie było bardzo międzynarodowe grono z nas. Wyszła mi naprawdę świetna - wielka, pulchna. I bardzo smakowała - zostały tylko okruszki do posprzątania.
Partnerem był konfitura z żurawiny.
A przepis poszedł w świat (i to szeroki).
A patrząc na poprzednie pytanie - 25 g drożdży świeżych to 7 g suchych. Także powinno być jakieś 10-12 g suchych. Ale na 7 g też wyjdzie - i to nawet podwójna porcja chałki- tylko tyle drożdży mi zostało w słoiczku - a miałam musika na tą chałkę, więc zaryzykowałam.
BARDZO SMACZNA CHAŁKA,NA CIEPŁO I NA ZIMNO-KUPNE BUŁKI TO PRZY NIEJ PIKUŚ!MNIAM!!!
zrobiłam i właśnie próbuję. U mnie wersja z lukrem wyszła bardzo dobra. Piekłam 25 minut.