1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mąki gryczanej(dostępna w każdym sklepie ze zdrową żywnością)
1 jajo
3-4 łyżki roztopionego masła
olej, może być z dodatkiem masła, do smażenia
ROZCZYN
1płaska łyżka cukru
250g drożdży
1/2szklanki mleka
2 łyzki mąki pszennej
DODATKI:
gęsta śmietana lub zamiennie gęsty, dobry gatunkowo jogurt naturalny
czarny kawior-najlepszy ten z bieługi, ale jego cena jest powalająca więc inny-czarny ale z jak najmniejsza ilością chemii.Smak kawioru powinin być lekko rybny, słony.Konsystencja granulowa, .Granulki powinny stawiać lekki opór w ustach, pękać i oddawać swój smak.
Najlepszy kawior jest z bieługi, jesiotra.Pozyskuje się go z najrzadszych, cennych ryb.Ten jest najcenniejszy.Ten dostepny w sklepach sieciowych jest tylko zastępnikiem.Kto raz spróbuje prawdziwego kawioru z bieługi- na zawsze pozostanie wielbicielem kawioru))
ROZCZYN
Drożdże mieszamy z lekko podgrzanym mlekiem, cukrem i mąką pszenną. Odstawiamy na tacce(lubi "wykipieć")) w ciepłe miejsce na 15 minut.
CIASTO
W misce mieszamy wszystkie suche składniki ciasta+ szczyptę soli, dodajemy mleko, żółtko, i na koniec roztopione masło. Dodajemy rozczyn, mieszamy, i pozostawiamy na ok 1/2 godziny w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.Na koniec dodajemy ubite białko jaja i bardzo delikatnie mieszamy.
Rozgrzewamy patelnię z olejem wymieszanym z masłem.Dobrze jest smażyć bliny na specjalnej patelni- blinówce. Wtedy bliny sa jednakowe i bardziej estetyczne.
Usmażone na złoto bliny odstawić w ciepłe miejsce. Serwować z gęstą ukwaszoną śmietaną lub gęstym, dobrym gatunkowo, jogurtem naturalnym i łyżeczką dobrego czarnego kawioru.Można posypać odrobinką koperku.
Najlepiej smakują z białym półwytrawnym winem musującym typu sekt, choć "stylowo"- tak bardziej hardcorowo))) podawac je po prostu z najtańszym "Carskoje igristoje"))))
Oczywiście to nie mój przepis tylko legendarna gorąca przystawka rodem z Rosji zapożyczona przez najlepsze restauracje na całym świecie.Ja jej próbowałam wielokrotnie w rosyjskich restauracjach i przyznam ,że to jedno z najsmaczniejszych danek w moim życiu.Szczerze polecam.
Jadam bliny w każdą wigilię robione przez moją teściową ale tylko z mąki pszennej, jest to przysmak rodzinki znikają ze stołu ''migiem'' zamiast chleba.Polecam dobre też z dżemem.
Jest wiele rodzajów blinów, ale te tzw, "carskie" (potem przeszły do wykwintnej, świątecznej kuchni rosyjskiej) są z dodatkiem mąki gryczanej. Mąka gryczana ma oryginalny smak-gorzkawy, jakby razowy.Poza tym mąką gryczana nie zawiera glutenu więc bliny z jej dodatkiem niezbyt mocno wyrastają.Są oryginalną, neutralną, niesłodką bazą dla dodatków, z którymi się te bliny podaje.