Dziękuję, ale mamy podobny problem, mieszkamy w Szkocji i tu też ciężko ze spirytusem. Lecz nie poddaję się i jeszcze zamierzam odwiedzić kilka miejsc za rzeczonym spirytusem :) w ostateczności można sprubować, ale moc będzie o połowę mniejsza co na pewno się przełoży na tą charakterystyczną ostrą nutę smakową. Nie radzę zmieniać ilości pozostałych składników. Pewnie i ja będę zmuszona zastąpić spirytus wódką :( jak zrobisz, napisz proszę czy wyszedł "zjadliwy".
Ja zawsze robię z wódką co prawda z innego przepisu ale dla mnie na spirytusie jest za mocny.
Zrobiłam dzis z wodką, wyszedł super. Mocny jak nie wiem, mimo ze dałam 300ml wodki i 100 rumu. I nie chciało mi sie gotowac wiec po prostu dałam cukier waniliowy do zółtek. Pozdrawiam!
Super, dziękuję, za komentarz. To ja też sie biorę do roboty :) pozdrawiam serdecznie. (A spirytusu nigdzie nie dostałam, niestety. Czyli mamy ten sam "problem". Ale jak piszesz, ze z wódką jest też dobry, to "problemu" juz nie ma. I dobrze, bo wychodzi ekonomiczniej :). Dodam, że ja też robię z extraktem z wanilii, nie gotowałam jeszcze mleka z wanilią. I też był super :)
Ajerkoniak wyszedł wyśmienity. Powstał jeden problem ze zgęstnieniem: ajerkoniak został prawie natychmiast skonsumowany i nie miało już co gęstnieć . Pozdrawiam serdecznie:-)
Ajerkoniak zrobiony wg przepisu, i faktycznie jest dość mocny. Następną razą dodam mniej spirytusu. Dzięki za fajny i pyszny przepis. Wyszła jedna butelka po dużym biedronkowym kubusiu trochę ponad 900ml... Pozdrawiam z Gdańska :)
beti_81 (2009-08-10 09:26)
Witam :) Ile mniej więcej z tych proporcji wychodzi tego ajerkoniaka?