Piękny!
ja w swoim przepisie na zakwas mam cukier.Kiedyś zrobiłam bez cukru i mi nieurusł
A ja robię zakwas "na oko" - i udaje się wyśmienicie. Ale może to kwestia ilości godzin, jakie spędziło się z chlebami i domowym zakwasem - po upływie pewnego czasu przestaje się traktować zakwas jako coś magicznego albop trudnego a zaczyna postrzegać go jako pracującą mąkę z wodą, którą trzeba uzupełniać co jakiś czas świeżą mąką i nową porcją przegotowanej letniej wody lub odświeżać, pobierając ją z zaczynu z poprzedniego pieczenia. Uwielbiam zapach domowego chleba w kuchni :)
A to mój roczny zakwas. Ostatnio odważyłam się piec chleb na samym zakwasie, bez drożdży i robię to 2 razy w tygodniu. Jeszcze chlebek się nie znudził.
Pięknie ten szczupak wygląda, dla mnie to dzieło sztuki:) Też kiedyś robiłam w galarecie całego szczupaka i w dzwonkach też. Ale odkąd poznałam smak szczupaka faszerowanwgo, już innego nie robię. Kręcę mięso przez maszynkę doprawiam, wkładam w gazę i gotuję potem kroję plastry i do galarety:) Jest bardzo dobry, no i nie ma ości.
Proszę o więcej takich pięknych zdjęć, gratuluję talentu i pozdrawiam :)
Oczywiście że można zakwas zrobić z typu 750. Jednak w razowej 2000 jest więcej składników organicznych przez co lepiej się zakwasza i ma troche inny smak.
Z mąki typu 750 robie zakwasy na żur. Ewentualnie mieszam dwa typy 750 i 2000.
Mój pierwszy zakwas zrobiłam 2,5 roku temu i do dziś piekę z niego chleb (raz w miesiącu) - zawsze go przygotowuję z mąki typ 720 i w plastikowej misce :-), a trzymam go w lodówce. Prawda, że przepis i czynności są proste, ale bez wagi kuchennej nie odważyłabym się robić zakwasu. Zachęcam wszystkich czytających do pieczenia chelaba na zakwasie!