Tak właśnie, małe kremówki to te 250 ml, pół litra powinno więc wystarczyć, choć jeśli się uprzesz i dasz więcej to też będzie dobrze
Chciałam na niedziełę zrobić Twój placuszek ale...Mam pytanie, te kremówki to co oznaczają małe? Czy jedna 0,5 l wystarczy?
Przepis trochę zbliżony do tej rybki którą ja robię,muszę wypróbować twoją wersję:))
Ja również nie przepadam za połączeniami ryb i owoców, ale kiedy próbowalam, nie wiedziałam z czego jest zrobiony sos, naprawdę mi posmakował, zapytałam o przepis i bardzo się zdziwiłam :)
Na właśnie, śledzie zielone to takie zwykłe śledziska ja wolę kupować świeże ale czasem tylko mrożone mają, a wiadomo jak mrożone to płaci się za zamrożoną wodę:(
Ja nie przepadam za połączeniem smaków rybnych/mięsnych z owocami ale w sumie ta rybka jest te ż tak trochę słotko octowa więc zachęcam do spróbowania
Tak, tak, śledziki mogą sobie leżakować, zresztą nawet nie zamknięte w słoikach w lodówce mogą bez szwanku jakiś czas przetrwać - o ile ich nie dopadnie śledziożerca
Dziękuje ,hanah30 i renato z36 za moje pytanie.
U nas w rybnych dostępne są mrożone płaty śledzi zielonych, kupuję od lat. I w moich zbiorach jest od dawna bardzo podobny przepis, właśnie zrobiłam na święta, są pycha więc polecam
zielone śledzie to zwykłe nie solone po prostu świeże
Też nie słyszałam o zielonych śledziach.
Pamiętam, że kiedyś jadłam rybę po japońsku, ale była to trochę inna wersja - sos zrobiony z papryki, ketchupu i brzoskwiń z puszki, smakowało ciekawie :)
Jakie to są zielone śledzie,bo o takich nie słuszałam.
Ja dodaję do zalewy estragon cząber,rozmaryn te zioła "lubią" ocet kiedyś zanim opracowałam własną recepturę na śledzie tak właśnie przyrządzałam zielone śledzie czasem z pomidorami czasem bez ale jak dla mnie to najlepsze śledzie przyrządone w ten sposób często robie na zapas i pakuję je do słoików po nawet 6-ciu tygodniach mają boski smak.Polecam śledziożercom
Jak ktoś lubi można dodać zioła prewansalskie inny smak, ale też takie bardzo lubie.Przepis daje do ulubionych,bo kiedyś je robiłam ,a teraz zapomniałam o nich
Dzięki za przypomnienie!!!