Wkn, masz rację, najlepsze placuszki są gdy jabłuszka są kwaśne.
Z sodą placuszki mi smakują, ale muszą być z jabłkiem, bo tak jak piszesz na samej sodzie są niedobre.
Placków na samej sodzie wręcz nie znoszę, nie wiem, co z nimi robi maślanka, a raczej, co robi z tą sodą, ale rzeczywiście jest to połączenie godne uwagi. Soda może być świetnym spulchniaczem, jeśli zostanie odpowiednio użyta, a jej smak zneutralizowany innymi składnikami. Duże znaczenie dla smaku ma też gatunek użytych jabłek lub... ich wiek! Polecam smażenie placków na jabłkach świeżutkich, lipcowych, kwaśnych jeszcze i smacznych że aż strach w placuszkach :) Do tego nieco pokrojonych brzoskwiń bez skórki dla przełamania smaku i dzieci są w niebie :)
Wczoraj, lepiąc pierogi ruskie, cały czas myślałam o pierogach z kurkami - chyba dlatego, że planowałam wyjazd do lasu na kurki, który nie wypalił, więc z pierogów nici, a niestety jestem uparciuchem, który nie zniży się do kupienia grzybów w sklepie :)
Miło więc choć popatrzeć :) Na szczęście to jeszcze nie koniec sezonu, więc może i mnie się uda przygotować własną wersję tego smacznego obiadu.
Papuzka - cieszę się, że smakuje Ci ten przepis ;)
Ameryki nie odkryłam, ale lubię te racuchy, przepis dostałam od znajomej ;)
Ja niedawno zrobiłam z jagodową maślanką i jagodami - pycha !!
Zdecydowanie polecam na maślance i sodzie ;)
Ja dodaje troszke proszku do pieczenia i zdecydowanie na maslance pycha
Zamiast jabłka można starkować cukinię i też będzie pycha.
Lubię racuchy ale na sodzie jeszcze nie jadłam.
Muszę wypróbowac twoją wersję.
Fiddle to musi być pyszne - juz w ulubionych
Przepisy są mojego autorstwa, więc chyba jednoznaczne jest to że nie kopiuję... prawda?
Dodając ten przepis śpieszyłam się, dlatego też nie dodałam go w całej okazałości. Już uzupełniłam braki i zachęcam do spróbowania tego pysznego ciasta :D Pozdrawiam i przepraszam za niegodności.
Dajcie spokój została szczęśliwą , młodziutką Mamą
mam wrażenie że przepis nie do końca skopiowany i wklejony...zabrakło sposobu wykonania masy budyniowej i utartego z niej kremu, którym należy przełożyć te dwa palcki...
witam! i nic w tym dziwnego, że nie ma czasu-została mamą pięknego Kubusia-b.szczęśliwą mamą-wszystkiego najlepszego!
Autorka bardzo się śpieszyła, jak widać......brakuje też w składnikach masy masła, które należy utrzeć, dodając ugotowany budyń.
co z masą ??? Nic o niej nie piszesz, pozdrawiam
Uwielbiam to ciasto jedno z moich ulubionych :):)