Jak zawsze niezawodne na takie deszczowo - chanadrowe dni . Zrobiłam z połowy porcji , do ciasta zioła prowansalskie i łycha oleju . Pysznosci ...
Super, że pizzerki smakują i cieszą się powodzeniem!
Upiekłam wczoraj pizzerki na wycieczkę szkolną synowi. Wyszły wspaniale, pulchne. Poprostu palce lizać. Pierwsza porcje zrobiłam jak w przepisie, drugą posmarowąłam serkiem Fromage paprykowym i na to starty żółty ser. Młodszy syn domagał sie placuszki z musem jabłkowym. wszystkie porcje wyszły REWELACYJNE!!!. Przepis powędrował juz dalej.
No to awersja do brownie przełamana :) Pozdrawiam!
Bardzo dobre, zrobiłam z czekoladą mleczną, aczkolwiek chyba bardziej odpowiadałoby mi z gorzką - smak czekolady będzie głębszy. =)
Tradycyjna 25x35
Mam awersję do ciasta brownie, ale może tylko dlatego, że moje pierwsze brownie było tragicznie niezjadliwe. Dlatego tak krążę, jakby tu uniknąć efektu brownie. =)
Ale ciasto wygląda tak niesamowicie smakowicie, że nie wierzę, żeby było niedobre. Jutro upiekę wg przepisu i dam znać, jak smakowało.
Może kiedyś pokuszę się o wersję z proszkiem do pieczenia.
A na jaką wielkość blaszka?
Z tego, co mi wiadomo, do ciast typu 'brownie' proszku się nie dodaje, ale czy byłaby to jakaś wielka zbrodnia? Myślę, że nie.
A co gdybym dodała odrobinkę proszku do pieczenia? Popsuje to konwencję ciasta?
tak ktoś zasugerował w przepisie na Twoje pizzerki
Są bardzo dobre nawet na drugi dzień. Dobry też jest ten patent, żeby po wyłożeniu na blachę poczekać jak podrosną.
Dziekuje bardzo napewno skorzystam
Rewelacyjne, robilam z truskawkami. Wyszlo pyszne. Polecam, bo warto !
Tak, ale proszę rozmrozić. Nie do końca na ciapę, ale takie ne pół rozmrożone.