Przepis świetny.Papryka pyszna, sosik wyśmienity.Danie łatwe i szybkie w przygotowaniu.Dziś robię drugi raz na niedzielny obiadek.Dziękuję za przepis i pozdrawiam autorkę.Polecam wszystkim niezdecydowanym:-)
Xavierka muszę Ci to powiedzieć,uwielbiam Twoje bananki!
Za każdym razem gdy je widzę rozbawiają mnie do łez
Moim zdaniem nazwa jest ok-nie są to klasyczne gołąbki lecz mogą być gołąbki paprykowe. U mnie to danie nazywa się "papryka faszerowana mięskiem" lub "nadziana papryka". Pozdrawiam autorkę.
Droga Rzymianko, Twój nick jest również bardzo mylący, zwłaszcza że w Twoich przepisach dania włoskie się nie pojawiają. Życzę Ci spokojnego i miłego dnia.
Ale smak jest zupełnie inny, a nazwa jest myląca.
Faktycznie to nie są gołąbki, ale przyznasz, że ta papryka ma wiele wspólnego z klasycznymi gołąbkami: farsz gołąbkowy, grubaśny kształt i sos pomidorowy....Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
robiłam kiedyś w podobny sposób taką potrawę. Połączenie papryki i mięsa mielonego jest znakomite :)
Przepis fajny, ale to nie są gołąbki! tylko papryka faszerowana w sosie pomidorowym.
Tylko pamiętaj, że tutaj są proporcje na łyżki, a nie na kieliszki.
Xavierka , kochana zrobię tak ,że bedę czuła ... w innym przypadku szkoda szlachetnego trunku ...)))).
Tych % "niestety" w rogaliczkach nie czuć.
Najbardziej podoba mi się mocny % w rogaliczkach .. :)
Godne uwagi .. i bez drożdzy , bez proszku .. ciasto chyba podniesie woda gazowana .. :)
Koniecznie w ramach doświadczenia wypróbuje . ;:)
Pozdrawiam pięknie .. :)
no to bede musiala sprobowac :-)
NIC, one są bez tych dodatków i są pyszne.