Agusiu zupa wyśmienita, sama gotuję podobną, ale czemu bidotkę zacierkową nazwałaś zupą królewską? królowie raczej takich nie jadali:) ale moja prababcia jadała, tylko korpusu i skrzydełek nie dawała, krasiła skawrkami z przesmażoną cebulą :)
Oh,sorry,juz widze ten ocet! No to sie zabieram do gotowania,mam nadzieje ze ten
pomysl na kalafiora znajdzie dzisiaj uznanie mojej rodzinki! :)
Hejka! A na co ten ocet? Nie widze go w przepisie,czy moze zle widze?:)
Cielęcina ma być mielona wydawało mi się to oczywiste. jak mogłam zapomnieć tego napisać. Przepraszam. Zioła dodawałam świeże. Danie wyszło bardzo dobre nie było przesady z ziołami.
Bardzo dziękuje za te uwagi. Następnym razem będę bardziej uważna w pisaniu. Danie faktycznie wydawać by się mogło skąplikowane a jest proste i szybkie w przygotowaniu.Przyznam że nie potrafiłam napisać inaczej aby uchwycić sedno. Jeszcze raz dziękuje.
Z sosem czosnkowym jest chyba nawet lepszy. Nabiera wyrazistości. Na pewno wrócę do Twojego przepisu jeszcze nie raz.
Myślę, że na zimno może być równie dobry, choć tego nie sprawdziłam ze względu na prędkość z jaką danie zniknęło :))))
Ewciu dziękuje za zdjęcie cieszę się, że Wam smakowało :):):) Ja lubię tego kalafiora z wszelkimi dipami śmietanowo - majonezowymi z dużą ilością czosnku
Pozdrawiam
Agnieszka
Bardzo ciekawa propozycja na kalafiora inaczej. Dobry na ciepło i na zimno. Jako dodatek lub danie główne.
Dziękuję za przepis :)))
Proste, ale pyszne !!! Dla mnie te krakersy to rewelacyjna przekąska :)
Calkien nie zle.
Najczesciej oceniam przepis po skladnikach i zazwyczaj sie nie myle.Ten jest bardzo interesujacy.Co do imbiru,masz absolutna racje.Staram sie zawsze miec w domu swiezy i czesto go uzywam.Wprowadze tylko jedna zmiane do Twojego przepisu,mianowicie mozarelle poloze na plaster indyka jeszcze na patelni i podam,gdy zacznie sie rozplywac.Napisze jeszcze po wyprobowaniu.
następnym razem zrobie zdęcie ale te talerze są takie passe :(
Oglądałam już zastawy i jesszcze trochę muszę nazbierać. Wymarzyłam sobie taką na 12 osób, z wazą, soskierką, miseczkami, półmiskami itd. Marzenia są po to aby je spełniać :):)
Jak czytalam przepis to sie obslinilam.Napewno pycha,obojetnie na czym podane,moze byc nawet plastikowy talerzyk.Napewno wyprobuje,pozdrowionka
Aguś, no ja Cię kocham. Dawaj te talerze z duraleksu, ja chcę zobaczyć.
Aguś, no ja Cię kocham. Dawaj te talerze z duraleksu, ja chcę zobaczyć.