hm. tiraisu z jogurtem? takie udawane tiramisu...
Jak jest świeży daje świeży jak nie ma to mrozony, ostatnio robiłam z mrozonym .. mniammmmmmmmm
Cześć.. a no faktycznie ;) Zatem proszek i mleko dajemy oczywiscie przed upieczeniem ciasta, po zmieszaniu (jak w pkcie 1) mąki, margaryny, cukru i żółtek ;) Proszek sypie na oko ale wychodzi tak ok 2 łyżeczek, ciasto jak to mazurek wysokie nie rośnie. A mleko to tez tak nie za dużo by ciasto nie było za twarde i by się za bardzo nie mazało przed upieczeniem. Pozdrawiam i dziekuje za pierwszy komentarz ;) mam nadzieję że Święta upłynęły w miłej atmosferze ;)
Witam :) fajny przepis. Mam tylko pytanie, w składnikach jest proszek i mleko a potem w wykonaniu juz ich nie ma...??? poza tym jesli proszek do pieczenia jest to ile go potrzeba? Pozdrawiam