Witaj Ptysioch:) Z tego co wiem,babcia kupuje większą ilość na przetwory,kupuje takie woreczki na giełdzie po 5 kg,układa w słoiki, a potem tylko dorabia odpowiednią ilość zalewy.Kup na początek ze 2 kg i spróbuj,jak będzie ci smakować to jeszcze dokupisz:)zrób sobie też jeden mały słoiczek,spróbujesz i ocenisz.
Chętnie wypróbuję przepis, ale proszę o podpowiedź ile kupić papryki (mniej więcej) na podaną ilość zalewy? Pozdrawiam:)
Miło mi bardzo Gosiaczku, że smakowało.Pozdrawiam
Pyszny ten kurczaczek!!!!! pozdrawiam
Wygląda bardzo interesująco ;) już wędruje do ulubionych :)
To nie są kotlety ziemniaczane,tylko placki z gotowanych ziemniaków,kotlety robię inaczej wg przepisu babci,są na ostro w środku z cebulą i pieprzem,te placki są z cukrem i smietaną:) Proszę spróbować tej wersji .
Ja podobnie jak carmen robię te placuszki, ale jem w wersji wytrawnej np. z sosem grzybowym, lub węgierskim:)
Raczej malinki nie pasuja mi do tych placuszkow....a kotleciki robie czesto i do nich jakas suroweczka....
Bardzo dziekuję i pozdrawiam
Zrobione, zjedzone... Danie rewelacyjne! Łatwe i przede wszystkim szybciutkie w robieniu ( z talerzy ginie szybciej ;)) Dziekuje i pozdrawiam
Miło mi Ullu:) Pozdrawiam
Ryboo:) dziękuję za miły komentarz,bardzo mi miło że zupa przypadła do gustu.Pozdrawiam
Rewelacyjna zupa, gęsta i pożywna Robiłam ją już kilka razy i za każdym - bardzo smakowała karmionym. Fajny pomysł na sycące danie, kiedy nie ma czasu na dwudaniowy czy pracochłonny obiadek. Bardzo dziękuję za super przepis!
Różyczko (Aniu),bigosik wyszedł bardzo smaczny, na jutrzejszy obiad, na początku myślałam, że nasypałam za dużo majeranku,ale z czasem gotowania unormowało się, dodałam też tylko łyżkę koncentratu (bo więcej nie miałam pod ręką),koperek mrożony, a reszta wg przepisu. Dzięki! Często korzystam z Twoich przepisów,są proste w przygotowaniu,dla mnie jak znalazł. Pozdrawiam,Ula.
Mnie bardzo smakował:) szybko się go robi,taki prosty przepis