Nie dodaje do masy żadnych utwardzaczy, może używałaś barwników w płynie dlatego krem się rozpływał, do kremu najlepsze są w proszku ewentualnie w żelu. Pamiętam jak robiłam to auto pierwszy raz to miałam trochę mało kremu, został mi już tylko do zrobienia czerwony kolor, dodałam barwnika do reszty masy, wzięłam jeszcze 1/3 kostki Kasi i wkręciłam do niej czerwony krem, wówczas krem był najbardziej twardy i trzymał kształt.Trzymam kciuki żeby torcik się udał, pozdrawiam:)
Dorotkoxx - JESTEŚ WIELKA, dzięki serdeczne.
Placek bardzo dobry. Piane ubiłam z cukrem i pół opakowania kisielu wiśniowego. Powstała taka fajna różowa pianka. Jeszcze nieraz go upieke. Dzieki za super przepis.
Dzięki Wam dziewczyny, wiedziałam, że mogę liczyć na Wasze rady. Na niedzielę planuję zrobić synusowi tort w kształcie statku pirackiego i trochę się boję, czy podołam . Na razie przygotowuję sie teoretycznie. Pozdrawiam, aldka
Aniu ta komunistka jest rewelacyjna
aldka jeśli chcesz żeby masa cukrowa była bardziej plastyczna i nie twardniała tak szybko to dodaj o jedną łyżeczke żelatyny mniej . Ostatnio robiłam mase cukrową na ogromne torty ,na kazdy musiałam zrobic mase z 3 porcje . Do pierwszej masy , którą robiłam dodałam 6 łyzeczek zelatyny i nie byłam w stanie masy rozwałkowac . Wywaliłam wszystko do kosza i zaczełam od nowa lecz tym razem dałam 5 łyzeczek zamiast 6 i wyszło super . Bez problemów rozwałkowałam mase a to co mi zostało przez dłuzszy czas było bardzo plastyczne i nadal nadawało sie do ,,obróbki,, . zauwazyłam tez ,ze masa cukrowa jest o wiele bardziej plastyczna jesli dodaje do niej barwnik w proszku .
Pozdrawiam
Aniu genialne! Jestes wielka kochana
Witam!
Mam pytanie czy dodajesz jakiegos utwardzacza do tej masy ozdobnej? Bo te gwiazki tak ladnie wygladaja,ja niedawno tobilam tort puchatka i wszystko sie rozplywalo po dodaniu barwnikow i nie chcialabym ,zeby i tym razem tak wyszlo-wtedy nie bylo zadnych g wiazdek tylko taka kolorowa ciapka a wlasnie z tymi gwiazdkami to wyglada slicznie.Oczywiscie koncowke mialam gwiazdke...
Tort zamierzam robic juz w czwartek na pierwsze urodzinki mojego synka,wiec prosze o odpowiedz
cudo
Normalnie cudne to jest!!
Witam, niestety nie wiem w czym tkwi sekret plastycznej masy, cukier też dodaję ostrożnie i przeważnie dodam go mniej. Na pewno ważna jest jakość cukru, ja używam cukru firmy Kupiec, nie wiem czy to ma znaczenie ale żelatyny używam z Lidla. W mikrofalówce rozgrzewam masę bardzo rzadko, jak jest już mocno sucha, zazwyczaj wyrabiam ją w dłoniach tak długo aż stanie się plastyczna, na jakimś forum wyczytałam że mozna do masy dodać odrobinę oleju i wówczas wyrabiać. Jak lepie ozdoby to mąki używam w minimalnej ilości, obsypuje tylko opuszki palców,pozrawiam i życzę pięknych dekoracji:)
super są Twoje figurki, instrukcja bardzo pomocna. Mam tylko pytanie, dotyczące samej masy. Obkładam nią tort, lepię różę ale moja masa jest dosyć mało plastyczna, trochę jakby krucha, chociaż staram się ostrożnie dodawać cukier puder i chyba jeszcze nigdy nie wgniotłam ilości podanej w przepisie. Jak ją rozgrzeję w mikrofalówce to początkowo jest za bardzo lepka, żeby coś z niej ulepić a jak chwilę postoi to jest taka jak przed rozgrzaniem. Co robię nie tak? Czy Ty dużo podsypujesz ją w czasie lepienia mąka ziemniaczaną ? Będę wdzięczna za radę, pozdrawiam,
aldka
Bardzo pyszna babeczka !
Upiekłam z dwóch porcji, ponieważ miałam troszkę większą foremkę i dodałam troszkę mniej rodzynek. Muszę powiedzieć, że nie spodziewałam się, że babeczka będzie aż tak dobra !! I jeszcze ten zapach, smak, mmm... Po prostu nie do opisania !!! Pyszności !!!!
Cudne