A ja nie wyobrażam sobie barszczu wigilijnego bez uszek. Pomysł z fasolą Jaś to dla mnie przedziwna kompilacja ukraińskiego z czystym barszczem, ale de gustibus non est disputandum. Pozdrawiam.
Popieram fasola do barszczu to rewelacja
mozna i z ziemniaczkami wedle wlasnego uznania ja daje wiecej wody i wiecej przypraw a tylko jeden barszcz , na 3 litry poniewaz nie lubie gestych zup ale przyprawy i chrzan daja smak .
Bardzo pyszna zupka. Dodałam jeszcze do niej trochę ziemniaków. Zastosowałam barszcz biały Knorra,w którym na 1 litr wody stosuje się torebkę zupy. Polecam.
Przepis wygląda pysznie i zapewniam, że tak smakuje, bardzo profesjonalne zdjęcia i opis widać, że to pasja i hobby tej malutkiej megi ;-) nic tylko zakasać rękawki i robić pierożki ;-) P O L E C A M
nigdy nie prubowałam ale chetnie dodam .
ja dodaję jeszcze pieczarki...
ekkore moj barszczyk jest naprawde dobry nie lubie gestych zup ugotuj a przekonasz się smakuje tak dobrze jak wyglada ,a 3 litry wody to naprawde nie jest duzo .barsz winiary ma teraz nową recepture i niepowtarzalny smak , gotuje wiecej bo na drugi dzien jest najlepszy , nigdy do zadnych zup nie gotuje smietany poniewaz nie dodaje do niej maki.wiec niema potrzeby.
Bardzo często gotuję podobnie. Czyli znacznie więcej wody niż na opakowaniu barszczu zalecają. Przyprawy- liść ziele-czosnek i oczywiście roztarty majeranek na koniec, dają fantastyczną zupkę. Ja dodaję jeszcze torebkę żurku i mąkę do zagęszczenia. A kiełbasy wrzucam niewiele, zawsze suchą, aromatyczną. W moim odczuciu tańsze wędliny psują tu smak.
Zastanawia mnie co wyjdzie po rozcieńczeniu zupki w proszku (winiary są na 0,75 l wody) ogromną ilością wody. Woda z czosnkiem, chrzanem, śmietaną, jajkiem i kiełbasą? Nie gotowana śmietana z całą pewnością nie zagęści rozcieńczonej zupy. No chyba, że winiary rozpoczeły produkcję jakiś ogromnych porcji.