a co z mlekiem?
tak surowe ale moga tez byc lekko podgotowane wtedy szybciej sie upieka
ziemniami rozumiem maja byc surowe?
Dzisiaj robiłam... wylglądają apetycznie... nie wiem czy doczekają zimy... daję im kilka dni.... a potem będą w moim brzuszku...
tak plackow wychodzi duzo ale jak ma je kto jesc to jest oki , mozna przeciez zmniejszyc ilosc o pol , albo potem odgrzac razem z jajkiem tez sa dobre
Rany boskie.... z takiej porcji to chyba wychodzi placków dla pułku wojska
A swoją drogą musi być smaczne.... ląduje w ulubionych
sadze ze po 3-5 dniach juz troche przejda zalewa i beda dobre
Zrobiłam te buraczki i mam pytanie po ilu dniach można już je spróbować:)
Zrobilam buraczki i czekam na efekt... Mysle, ze juz jesienia je spalaszujemy (mam nadzieje, ze ze smakiem...!). Napisze, jakie beda dla nas w smaku
ciesze sie ze smakowały , pozdrawiam
Balbinka, dzis robilam znowu Twoje buraczki. Ubiegloroczne byly naprawde b.dobre. Dzieki za przepis.
ciesze sie ze smakowalo ,kuchnia nalezy sie bawic i urozmajcac ja wedle wlasnych upodoban pozdrawiam
Nie do końca trzymałam się przepisu, ale sporo skorzystałam. Bigos wyszedł smaczny i to nie tylko moje zdanie. Dzięki za inspirację.
nie soli nie trzeba mozna dac nawet wiecej cukru jesli ktos lubi bardzo slodkie , ja dzis otworzylam sloiczek robiony kilka dni temu i juz jest pusty maz zjadl wszystko , ale to czy beda smakowaly zalerzy od gustu