Robiłam kilka lat temu. Był przepyszny. Niestety nie pamiętam ile można go przechowywać a chciałabym zrobić jakiś czas przed świętami. Czy ktoś ma doświadczenia z czasem przechowywania?
Świetny trunek zrobiłam podobnie jak boruch71
warto dodac że to mleko do gotowania powinno byc słodzone (bo sa tez niesłodzone)
Właśnie zrobiłam i są przepyszne, tylko, że: nie są okrąglutkie, kształtne, porozlewały się, są bardziej chrupkie niż miękkie, czy o to chodziło? Kiedyś raz kupiłam taką w sklepie i miała inny smak, pamiętam jak zasmakowałam w miękkim ciastku z lukrem. A te są bardziej... twardawe. Może dlatego, ze za długo trzymałam w piekarniku? Ale trzymałam zaledwie 12 minut. Czy dlatego, że nie użyłam miksera tylko ręcznie? Liczę na podpowiedź, a przepis dla smaku polecam :)
Witam,skorzystałem z przepisu, dziękuję, napitek wyszedł rewelacyjny!
Kompozycję wykonałem z dwóch puszek słodzonego mleka skondensowanego (jedno gotowałem trzy godziny, drugie dodałem do miksowanego roztworu bezpośrednio z puszki).Następnym razem tylko jedna z puszek będzie w wersji słodzonej - jednak chyba było ciut za słodko...do tego trzy setki whisky i dwie łyżeczki kawy rozpuszczalnej z 1/2 szklanki wody przegotowanej.Moim zdaniem efekt przewyższa oryginał. Bailey's jest smaczny, tyle że wodnisty. Napój który proponuje Pani jest puszysty, aromatyczny, fantastycznie smakuje i co najważniejsze w mojej wersji (z whisky) przeszło dwa razy tańszy od Bailey's. Litr postał u nas w lodówce niecały tydzień, w zasadzie każdą kawę piliśmy z żoną w jego towarzystwie .Pozdrawiam Panią serdecznie.
Powiem krótko. Cudowne. I tyle. Szkoda czasu na pisanie, trzeba się brać za kolejną porcję :D
Amoniak jest w sklepach spożywczych.
A gdzie mogła bym kupić AMONIAK ?
zrobiłam i wyszły mi naprawdę dobre moi znajomi tez są zachwyceni będę polecać
Zrobilam dzisiaj likier z Twojego przepisu.Jest smaczny ale w porownaniu z oryginalem jest za rzadki, nastepnym razem nie dodam smietany.Fajny i szybki sposob na likierek, dzieki !
zrobilam i rewelacja nie sadzilam ze to takie proste :) zdecydowanie polecam i bede dzialac dalej :)
Pezykro mi, ale mnie nie zachwyciły. Strasznie chłoną tłuszcz, ale to strasznie. Poza tym przepis mało dokładny, myślę że należałoby napisać dokładniej o papierze do pieczenia, z którego powinno się powycinać kwadraciki. Zjadliwe, ale wątroba pewnie odchoruje :) Niestety nie powtórzę:(
Zuki niestety nie pomogę, gdyż nie używam frytkownicy i nie mam pojęcia jakby to wyglądało :)
czy mozna wrzucic ciasto do rozgrzanej frytkownicy czy jednak garnek jest lepszy ?
Pączusie pyszne!!! Polecam!!