jejciu jak mogłam nie wystawic komentarza - gapa ze mnie:) ciacho BOSKIE!!!!!!!! polecam!!!!!!!!!!
zamierzam dziś zabrać się za robienie tego ciacha, ale mam jeden problem, mianowicie na jaka blache jest to ciasto?pozdrawiam
Powiem jednym słowem: PYSZNE!!!!
Choć niestety śmietana podczas ucierania mi się zważyła i wierzch posmarowałam tylko cienką warstwą śmietany która się oddzieliła od wodnistego mleka powstałego po zważeniu to ciacho weszło już w listę ciast, którymi moja rodzinka jest zachwycona.
A jeśli chodzi o mleko skondensowane to np. w kauflandzie mozna kupic gotowa mase krowkowa, wlasnie takowej uzylam i jest rewelacyjna a odchdzi gotowanie
Ciasteczko pychotka, ale co moze byc przyczyną iż śmietana wraz z krakersem zjeżdża mi (z kawałka który chwilę już jest na stole) z tego karmelu?
Ciasto przepyszne, ja smaruje herbatniki i krakersy mlekiem- jest jeszcze smaczniejsze. Dziękuje za przepis! Rodzina i przyjaciele sa zachwyceni
Dziękuję bardzo za szybciutką odpowiedź;) na pewno się zdecyduję zrobić to ciacho na weekend prawdoodobnie;) napiszę jak wyszło...no i jak smakowało;)))) pozdrawiam cieplutko;)
Cześć Madziulko B.Jeśli chodzi o gotowanie mleka to zasada jest taka aby podczas gotowania w garnku cały czas była odpowiednia ilość wody.Niestety, moja kuzynka kiedyś o tym zapomniała. W suficie została dziura, a mleko miała dosłownie w całej kuchni.Przez 3 dni doprowadzali kuchnię do stanu używalności.Może Cię to zdziwi ale nie zraziła się do przepisów gdzie wykorzystuje się właśnie ugotowane mleko.Trzeba jedynie pilnować ,żeby woda się nie wygotowała.Druga zasada to to,że puszka nie może wykazywać wyraźnych śladów uszkodzenia.Wierz mi,że ja nie miałam żadnych przykrych sytuacji podczas gotowania karmelu.Trzeba jedynie dopilnować. Puszkę otwieram otwieraczem do konserw.Ciasto polecam.Myślę,że nie będziesz żałowała. Jeśli się zdecydujesz zrobić to proszę podziel się z nami wynikami .Pozdrawiam.
Witam;) chciałabym zrobić to ciasto, tylko mam pytanie: słyszałam, że takie mleko skondensowane jak się gotuje w puszce zamkniętej to przy otwoeraniu potrafi niespodzianki robić...chciałabym jakoś bezpiecznie to otworzyć, żeby nie wywaliło mi tego zawartości i krzywdy nie zrobiło...jak to najlepeij otworzyć??Proszę o odpowiedź;)z góry dziękuję i pozdrawiam:)
Ulex,przepraszam ,że dopiero dzisiaj odpowiadam na Twoje pytanie.Szczerze mówiąc po długiej przerwie tu dzisiaj zajrzałam.Przyznaję,że jak robiłam ciasto po raz pierwszy to zrobiło mi się to samo co Tobie.Nie zraziło mnie to jednak.Tłumaczyłam to winą tłuszczu,którego użyłam.Od tamtej pory używam ''Palmę'' i więcej nic takiego podobnego mnie nie spotkało.Nawet z takim drobnym mankamentem ciasto smakuje wybornie.Jeśli się nie poddasz i mimo wszystko podejmiesz jeszcze jedną próbę to proszę abyś podzieliła się z nami informacją o tym czy się udało.Tymczasem pozdrawiam Cię i życzę powodzenia.
ciasto jest super ale mi sięz tego budyniu trochę oddzieliamargaryna czy tak ma być pozdrawiam
ciasto jest super ale mi sięz tego budyniu trochę oddzieliamargaryna czy tak ma być
Magdaj,bardzo się cieszę,że ciasto smakowało.Serdecznie pozdrawiam.
Jednym słowem ciasto wspaniałe.Zniknęło szybciutko i wszystkim smakowało.Dzięki za przepis.
Do ciasta potrzeba 400 ml śmietany kremówki . Pozdrawiam i smacznego.
ja dałam 0,5 l. śmietany kremówki
Pozdrawiam i życzę udanych wypieków (choć nie w tym wypadku)