Ta pasta jest przepyszna! Wszystkim bardzo smakuje!
jedna malutka uwaga to jest kajmak a nie karmel
...
Ja też gotowałam dłużej bez robienia otworów, 2 godziny z jednej strony, potem odwracałam i znów dwie godziny z drugiej strony, później znów po godzinie w tą i tamtą stronę, no i trzeba było wystudzić zanim się otworzy, wtedy jest super gęsta krówka, i nie spalona, bo jakby tak gotować długo na jednym położeniu to przypali się nieco, więc warto co jakiś czas odwracać.
ALE TERAZ JEST JESZCZE BARDZIEJ REWELACJA, SĄ GOTOWE KRÓWKI W PUSZCE - NAZYWA SIĘ TO MASA KRÓWKOWA, NO I TERAZ WŁAŚNIE Z TYM MIESZAM BO TO TO SAMO JEST TYLKO NIE TRZEBA GOTOWAĆ, TYLKO SIĘ OTWIERA KRÓWKĘ I MIESZA Z WÓDKĄ.
Właśnie dziś taką wódeczkę zrobiłam. PYYYYYCHA
czy to mleczko musi sie az 3 h gotowac???
Rzeczywiście pycha. Ja do tych placuszków dodaję jeszcze drobniutko pokrojone pieczarki i starty żółty ser. Polecam i pozdrawiam autorkę przepisu
A swoja droga musze sprobowac z rumem :) Ciekawa jestem jak smakuje. Elcik1 dzieki za hinta . Pozdrowionka!
Czesc Wam :) Rzeczywiscie dziurki robie po to, by zmniejszyc cisnienie w puszcze. Moja kolezanka gotowala kiedys mleczko do masy waflowej nie robiac w puszce otworkow i jej niestety wybuchlo. Kuchnia wygladala przerazajaco. Wczesniej rowniej gotowalam bez robienia otworkow, jednak po tym zdarzeniu zawsze robie.
Ja podejrzewam, że dziurki robia po to by ciśnienie zmniejszyć w puszce podczas gotowania (kwestia wybuchu) ale przyznam że też zawsze gotuję tak jak elcik1 i nigdy nie miałam awarii. Pozdrówka
Piłam coś takiego w niedzielę na imieninach taty. REWELACJA! Ale też się zastanawiam po co te otworki????????? Ja gotuję mleczka tak jak elcik1.
Ja zamiast wódki daję 1/2 l. rumu jest również b.dobre. Ale wytłumacz mi po co są otworki w puszkach, bo ja zawsze gotuję bez, a puszki są całe zakryte wodą?Będę wdzięczna za odpowiedź.