aga9999, jak już pisałam nie jestem nowicjuszką (piekłam już różne chleby) mąkę dałam taką jak zawsze, a to że drożdży było więcej, to nie może wpływać na gęstość ciasta. Piszesz, żeby z początku dać mniej wody, zgadzam się, ale to ciasto z początku wcale nie było takie rzadkie jak po leżakowaniu. Chciałam też zrobić chleb na zakwasie (nie pamiętam czyjego autorstwa), ale po mojej porażce jakoś nie mam na to ochoty. Może jak mi przejdzie, to spróbuję ponownie, pozdrawiam.
A moze odmierzalas przesiana make?
Basiu, dalas troche za duzo drozdzy w przepisie wyraznie jest napisane 1/4 łyżeczki drozdzy. Ilka piszac lyzeczka miala na mysli jednostke miary a nie ilosc.
Co do konsystencji, wszystko zalezy od wilgotnosci maki. Wiadomo jezeli maka jest bardzo sucha to wiecej wody wypije, jezeli jest wilgotna mniej.. Najlepiej na poczatku dac 3/4 szklanki wody a potem w razie potrzeby dolewac, az do uzyskania pozadanej konsystencji.
Pozdrawiam
ilka76, po raz pierwszy Twój przepis się u mnie nie sprawdził. U mnie tak samo jak u nicoletii ciasto spłynęło z miski i wylądowało prosto w śmietniku, a szkoda, bo tak fajnie chleby się prezentują na zdjęciach. Dla mnie jak na razie najlepszym przepisem na chleb jest przepis margarety, tam ciasto też jest rzadkie, ale wlewasię go od razu do formy i wychodzi z niego wspaniały chleb. Jestem zła i nie pocieszona, bo przecież nie jestem nowicjuszką i tyle musiałam się naczekać (bo byłam bardzo ciekawa efektu), a tu co??????????????????. Drożdży dałam 1 łyżeczkę, ( w przepisie jest tak napisane, że w końcu nie wiedziałam ile ma być tych drożdży), a w komentarzach napisałaś łyżeczkę (przynajmiej ja tak zrozumiałam). Nie wiem dlaczego moje ciasto spłynęło, choć jak je wczoraj robiłam, to nie była aż takie rzadkie, dopiero po wyrośnięciu takie się stało, pozdrawiam.
Ilko chce upiec ten chlebek , lecz nie bardzo rozumiem ilość składników ? 1,25 łyżeczki soli
0,25 łyżeczki suszonych drożdży , prosze o pomoc bo jakaś chyba niekumata jestem
Serniczek przepyszny. Dużo lepszy niż z serków homogenizowanych - a taki właśnie robiłam do tej pory.
|Basiu ja piekłam w tym owalnym naczyniu.A chlebek bardzo Ci polecam.W smaku pyszny, skórka superowo chrupiąca.No i jeszcze nie robi się kwaśny po dłuższym czasie.Pozdrowionka ze słonecznego Rybnika
Będę musiała spróbować też tego chleba, jak na razie to ciągle (przynajmniej raz w tygodniu) robię chleb z przepisu margarety, jest to ciasto praktycznie bez roboty. Teraz spróbuję Twojego przepisu, choć przeraża mnie ten długi czas oczekiwania, no ale zobaczymy, lubię nowości. Myślę, że za kilka dni dam znać jak mi się udał chleb, mam nadzieję, że mi się nie spiecze tak mocno jak w przedstawionym oryginale - no ale to byli mężczyźni hahaha
Chlebek wspaniały!!!!!!! Dziękuję za przepis.
Piękne:)) ale Ty masz fantastyczne pomysły Ilko.Pozdrawiam
Pikne.Na ten wzór zrobie ciastka kruche.
deser był bardzo smaczny! Napewnio jeszcze nie raz go zrobię