a poza tym jak już mówimy o bimbrze to nazywajmy to po imieniu - bimber ze śliwek, a po za tym na 20 dni to szkoda zacier nastawiać, dobry bimber robi się po 40 dniach od zrobienia z zacieru,
Szkoda owoców.
No nie ludzie nie róbcie maniany !! prawdziwą sliwowicę robię tak :
- sliwka węgierka 160 kg
- cukier 16 kg
- drożdze szlachetne aktywne winiarskie
rozdrabniamy śliwki, usuwamy pestki , dodajemy droźdże i cukier.
Po skończonej fermentacji 3 do 20 dni zależy od drożdzy i temp. pomieszczenia
nastepnie destyluję to na kolumnie i otrzymują prawdziwy trunek - to w największym skrócie
Bardzo dobra śliwowica