Dzięki za radę. Skonsultowałam się z Rodzicami i oni poradzili mi tak jak Ty i tak właśnie zrobię. Będzie dobrze. A! I mam to upiec w folii aluminiowej.
Zapomniałam, że prosisz o radę - ja bym upiekła i zamroziła pozdrawiam
Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, wczśniej nie mogłam - spokojnie troche nadzienia jak wyleci to nic się nie stanie, ja karkówkę zawijam grubszą nicią i zaczynam od końcówek, mocno związuje i dalej do środka. mnie też się zdarza że troche wyleci nadzienia ale jak jest związana to można nadzienie włożyć . Jeżeli chodzi o rękaw to może też ci się udac , ja nigdy nie próbowałam pozdrawiam cię serdecznie dankarz
Wiśta wio, łatwo powiedzieć "zwinąć jak roladę". Wszystko wychodzi mi bokami (znaczy się farsz) i jest nie do poskromienia. Stoczyłam walkę i teraz leży w lodówce w "rękawie foliowym" i czeka na decyzję. Pomóżcie mi ją podjąć. Czy upiec i zamrozic na Święta, czy zamrozić nieupieczone.
Zapomniałam dopisać Ana, że ciasto jest pulchne nawet bardzo jeszcze raz pozdrawiam dankarz
Ana wyrabiam tylko tak jak kruche, najlepiej jak wyrobisz już ciasto , włożyć je do lodówki na chwile, właściwie i tak rośnie a chodzi o to żeby szybko je rozwałkować jeszcze przed urośnięciem bo wtedy strucla wychodzi równiutka pozdrawiam cie serdecznie dankarz
Danusiu, Ty tego ciasta w ogole nie wyrabiasz (tak jak klasyczne drozdzowe?). Napisz jakie wychodzi to ciasto-pulchne, delikatne czy bardziejnjak kruche.
Dzięki Sweetya, cieszę się że smakowały pozdrowienia dankarz
Bardzo nam smakowały.Wpisane!!!Napewno zrobię jeszcze nie raz.Pozdrówka
Tak zmiękną na pewno, szybciej niż w białej kapuście zapewniam pozdrawiam dankarz
Dzięki Renatoz36 za komentarz, mój mąż też nie przepada za wątróbką ale kotlety zjadł ze smakiem. Pozdrawiam cię serdecznie dankarz
a ja mam pytanko... CZY te żeberka zmiękną w kapuście kiszonej?
To bardzo ciekawe, chyba spróbuję zrobić podobne, choć nie wiem co na to moi chłopcy.... NIE CHCA JESC WATROBKI, a ja bardzo lubię
Ajro musi być mocno związana i na pewno sie nie rozpadnie pozdrawiam cie serdecznie i ciesze się że smakowała dankarz
dla mnie z kolei troszkę się rozpadała jak była zimna bo za slabo ścisnęliśmy nitką, ale myślę że jak dobrze to się ściśnie to nie powinno się nic rozpaść. Ale mimo wszystko na ciepło była przepyszna, później na zimno kroiliśmy na kanapki i też było dobre. Pozdrawiam!