mam pytanie czy drozdze maja byc swieze czy suszone
Specjalnie kupiłam przejżałe banany żeby znów zrobić to ciasto. Wykorzystałam 5 raczej mniejszych sztuk. Nawet za bardzo nie starałam się ich rozgniatać. Po upieczeniu widać kawałki. Ciasto jest mięciutkie i nawet bardziej je czuć bananami niż poprzednim razem. Cukier puder mi się skończył ale miałam jeszcze troszkę gorzkiej czekolady i tu wylkorzystałam pomysł Sweetya na polewę. Poukładałam kostki czekolady na gorącym cieście i ponownie wstawiłam je do gorącego ale wyłączonego piekarnika. Potem tylko rozsmarowałam nożem rozpuszczone kostki i pyszne ciasto z polewą było gotowe :).
Dzieki za wyjasnienie
Nadia, galaretką trzeba nasączyć wszystkie biszkopty, cały poziom. Można zamoczyć je w galaretce- ale króciutko, a później ewentualnie jeszcze ostrożnie polać- i ja to robię przy pomocy łyżeczki- bo biszkopty mają byc tylko nasączone, a nie pływać w tej galaretce. Nie jest to jakoś szczególnie uciążliwe czy pracochłonne. Efekt- jak dla mnie- bardzo sympatyczny.
biszkopty nasaczac galaretka a te co sie wklada miedzy biszkopty tez? Sorki, ale interesuje mnie ten przepis ;)
Ja dziury wypełniam biszkoptami pokrojonymi na mniejsze kawałki... w efekcie ostatecznym i tak tego nie widać, wiec równie dobrze można upychać pokruszone czy połamane kawałki. Chodzi tylko o to, żeby uzyskać w miarę jednolitą warstwę. Kiedy biszkopty są nasączone galaretką, same się już układają tak jak trzeba. A zdjęcie... hmmmm.... to musi poczekać większej imprezy :))))))
Till a moze jakies fotki jak sie uklada te biszkopty okragle, zeby nie bylo dziur....
Posypka bardzo smaczna, cos jakby kokos w chrupiacym karmelu. Pycha. Dzieki Till.
Ciekawe połączenie - to ciacho musi być dobre, ląduje w ulubionych!!!!!!!!
Ja zazwyczaj mam około 80dkg bananów- przed obraniem. Ale nie podchodzę do sprawy z aptekarską precyzją, bywało i więcej...natomiast nigdy nie dawałam proszku do pieczenia.
Mam pytanie czy może ktoś mi napisać ile mają ważyć banany po obraniu to jest bardzo istotne bo sztuka sztuce jest nierówna.I może w związku z tym u niektórych osób wychodzi zakalec
Wczoraj zrobiłam ciasto i niestety wyszedł piękny zakalec!!!wszystko robiłam wg. przepisu tylko zamiast sodki dodałam proszek do pieczenia,ale czytałam w komentarzach i już też tak ktoś robił i ciasto wyszło mu rewelacyjne,a u mnie klapa :(( w piekarniku piekło sie godzine. nie wiem co zrobiłam nie tak?
Ciasto wyszlo swietnie bardzo brazowe,wyrosniete i kazdemu smakowalo,dziekuje za przepis
Upiekłam przedwczoraj. Jak mąż wziął do pracy, to koledzy połowę mu wyjedli. Naprawdę pycha, bardzo prosty przepis i - co dla mnie ważne - dobrze się kroi.