Bahus - ja nie lubię szparagów - jeszcze zupę mogę zjeść, ale same...Twój przepis jednak tak mi podziałał na wyobraźnię - że wczoraj kupiłam szparagi - na razie w puszcze (tutaj warzywa z puszki są bardzo dobre, aż sama jestem zaskoczona) - bo wiem, że nie będzie niespodzianek z gorzkością. I zrobię - grzanka czosnkowa, na to szparagi, brązowe pieczarki i drobno krojone pomidory z jalapenio. A na to ser z niebieską pleśnią. Grzanka, szparagi, pieczarki - ciepłe - reszta w normalnej temperaturze. juz mi ślina cieknie.
No i może przekonam się do szparagów...mam nadzieję...
Zrobione, zjedzone, Syn stwierdził ze lepsze niż mięso :D
Mąż powiedział zeje....ste . :D
Ogólnie pyszne i będą powtórki, dla miłośników szparagów strzał w dziesiątkę .
Podałam z jajkiem sadzonym , super połączenie. U mnie dodatkowo pieprz cytrynowy i odrobina sosu sojowego, no i ciut dłuższe kawałki szparagów:)
Dziękuję bahusku, za kolejny wspaniały przepis :)
To jest pyszne...
To musi być pyszne!
Widzę, że sezon na szparagi otwarty na całą szerokość kuchennych drzwi! Przepysznie!
Bardzo elegancki dodatek do dań!
Bardzo smaczne pulpety, a sosik to już poezja:))
Zrobiłam z piersi kuraka, bo takowe miałam zamarynowane w pieprzu ziołowym i papryce... Wskoczyły pomielone do pulpetów:)) Sos z kiszonymi ogórkami smaczniasty i nie mogłam się od niego oderwać:)) Dzięki za przepis:)
Bardzo dobre,polecam!!!
Zrobione, zjedzone. Bardzo smaczne - robiłam z kiszonymi ogórkami, bo jakoś tak lepiej mi pasowały.
I ja zrobiłam takie pulpety na bazie Twojego pomysłu i też trochę po mojemu ....
Maksiu, ja również do sosu dodaję wywar z gotowania pulpetów.
Bahus - dokładnie tak zrobiłam - nie dałam octu. Tutejsze ogórki konserwowe dla mnie są niejadalne - bo to sam ocet doprawiony na lekko słodko. Natomiast w sosie bardzo mi smakowały.