Wyglądają smaczniusio, więc w najbliższym czasie "opowiem" jak smakowo to "wygląda" :)
Pozdrawiam i dziękuję za przepis :)
Troszkę zmodyfikowałam przepis, bo pomidorki koktajlowe były dzisiaj średniej jakości, więc kupiłam nasze, krajowe i odpuściłam sobie papryczkę chili, w zamian sypnęłam odrobinę słodkiej.
Niebo w gębie :)
I cynamonkowe... Sama nie wiem które lepsze...
Na dniach znowu "pokosztuję" jednych i drugich, to dam Wam znać :)
Rewelka - jeszcze raz to napiszę :)
Wygląda rewelacyjnie. Wrzucam do ulubionych, żeby nie szukać przy najbliższej zachciance :)
Pozdrawiam i dziękuję za przepis :)
Rzuciłam okiem na składniki i wiedziałam, że trzeba zagnieść z podwójnej porcji :)
Wyśmienite ciasteczka, w sam raz do niedzielnej kawki i nie tylko :)
Bardzo trafna nazwa :)
Zbrobiłam z podwójnej porcji (ziaren "na oko", acz bogato), i obawiam się, że do popołudniowej kawki raczej nie będzie już czym zagryźć :D
Niebo w gębie, więc nie pozostaje mi nic, jak tylko serdecznie podziękować za przepis :)
Pozdrawiam :)
Dzisiaj robię po raz kolejny, bo to najsmaczniejsze kotlety jakie kiedykolwiek robiłam :)
Dodaję kilka pieczarek, są rewelacyjnym dodatkiem :)
Pozdrawiam i dziękuję za przepis :)
Kiedyś robiłam według innego przepisu, i zjedliśmy, ale...
Wczoraj zrobiłam według Twojej recepturki i była to rozkosz dla podniebienia.
S m a c z n i u s i a :)
Dzięki za przepis, zagościł w ulubionych :)
Dzisiaj znowu robię marchewkę według Twojego przepisu, bo to rozkosz dla podniebienia :)
Polecam, jest mniamuśna :)
Właśnie zjadłam :)
Dzięki za przepis, bo to jest to, co tygryski lubią najbardziej :) Polecam :)
Swoim "dzieciaczkom" tradycyjnie, w panierce, bo "nie lubią wynalazków", czyt. nowości, na wszelki wypadek ich nie próbując, chyba w obawie, że nie daj Boże im posmakuje...
"Wolę tradycyjnego schaboszczaka" mówi mój pierworodny...
Ciekawe kiedy zatęskni za kuchnią mamusi, bo że zatęskni, wiem na pewno...
Przepis gości w ulubionych, bo danie mniamuśne :)
Oj, mają ludzie problemy...
Ja tam lubię smacznie zjeść i właśnie dzisiaj ugotuję wg Twojego przepisu, ale żeby nie było znowu tak oryginalnie to ktoś gdzieś polecał do tego dania długie, płaskie wstążki. Jeśli mi w przepisie nie pasuje mascarpone, to go po prostu nie daję, gdzie problem? Zamiast 4 żółtek wrzucę sobie 5, jak będę chciała, bo z przepisami jest tak, że można go sobie modyfikować jak sie komu podoba a i nazwać mogę sobie to danie jak tylko zechcę. Już tu ktoś pisał o bigosie, bigos to bigos a można by czepiać się każdego szczegółu, począwszy od składników a skończywszy na proporcjach, bo co jeśli ktoś wrzucił 3 śliwki zamiast 5, a grzybków dał o 2 za dużo i zamiast jałowcowej wrzucił podwawelską? Czy wciąż swoją potrawę powinien nazywać bigosem, czy wg niektórych kapustą z grzybkami, śliwkami, podwawelską i co tam jeszcze wrzucił?
Ludzie, litości... Poważnie nie macie większych problemów? W takim razie nie traćcie energii na wytykanie bliźniemu a cieszcie się życiem i zdrowiem, gotujcie po swojemu i delektujcie się smakiem a jeśli nie "leży" Wam dany przepis, nikt nie każe Wam na nim bazować, znajdziecie, chociażby na WŻ, mnóstwo innych.
Pozdrawiam i życzę przyjemnego kucharzenia :)
Smaczniuchne :)
Zrobiłam z podanych proporcji i znając życie, jutro nie będzie śladu po chruścikach :)
Polecam.