uśmiechnięta świnia, ciesząca się, że idzie na rzeź i jeszcze pozdrawiająca "milusio".HORROR!
o jaak fajnie. wegetariański żurek, moja ulubiona zupka :)
ojej, pewnie jak w nazwie, tak i w smaku- poezja :)
świetny pomysł! taka mieszanka studencka, ale z biglem
nie wiem czemu, ale uważam przepis na zwykłe placki ziemniaczane za mistrzostwo świata, są to proporcje tak idealnie wyważone, że wszelkie dodatki traktuję wręcz za niepotrzebną nadgorliwość ... :) nie piszę tego, aby zniechęcić do tych ziemniaczanych (które pewnie znalazły swoich amatorów), ale po to, by bronić świętości najprostszego placka ziemniaczanego..genialnego w swojej prostocie. Autora pozdrawiam. :)
mniam mniam :)
ojej, tak czaso i praco-chłonne, a jeszcze ślicznie zrobione rogale "no comment"??
o jaaa...podziwiam :)
wow! świetny!